Mogą próbować zdołować spółkę aby liczyć na tańszy wykup. Ale jak przesadzą to będzie afera. Marka TARCZYŃSKI stanie się symbolem szachrajstwa i oszustw. I kto wtedy zechce to kupować ? To już lepiej uczciwie zapłacić akcjonariuszom, którzy wsparli firmę gdy potrzebowała kapitału i kupili jej akcje. A obligacje może kiedyś też trzeba będzie na rynku uplasować ? Trzeba się umieć dzielić to wówczas się zarobi.
Oni szantażują , akcjonariat ,ze jak im nie sprzedamy to oni przez kilka lat nie będą płacić dywidendy i akcje poleca i tak w dół. Zwykli oszuści , szkoda ,że nie ma większość fundusz , to by ich odsunął od zarzadzania
z wynagrodzenia jako zarząd. Podniosą sobie pensje , jako właściciel większościowy. Np. o 500% i sprawa załatwiona. Myślę ze tak robią , pensja prezesa np. 1 milion na rok . I przez parę lat brak dywidendy , aby wyleczyć innych
Straszenie akcjonariuszy tymi artykułami póki co sprawdza się. Ktoś się wykrusza. Ale ja osobiście chcę przed ewentualną sprzedażą zobaczyć raport za 2017 rok. Czyli do kwietnia pewnie potrzymam, a możliwe że i dłużej.
Gdyby to było takie proste, to już by to mieli zrobione. Warto zauważyć, że już wcześniej byli dość chciwi i udzielali sobie pożyczek od firmy.
Zdjęcie z giełdy to dla nich najprostsze wyjście i również najmniej kłopotliwe - bo wtedy zyskują również na usunięciu obowiązków informacyjnych. Nie można zapominać, że wzięli kredyt na minimum 15 PLN/akcję (mogą posiadać inne środki), także odpowiadanie po obecnej cenie jest pozbawione sensu. Chyba, że ktoś jest na tyle zyskowny, że mu się nie chce poczekać miesiąca na rozstrzygnięcie ceny i boi się właściwie nie wiadomo czego - że cena spadnie poniżej 10 i nagle nie będzie miał gdzie sprzedać :)? Przecież przymusowy wykup nie może być poniżej ceny średniej z ostatnich miesięcy.
Przy cenie 10 spółka z obecnymi wynikami (nie zakładając poprawy) jest relatywnie tania. Żeby było gorzej, wszyscy pozostali musieli zacząć walić w rynek poniżej ceny ewentualnego przymusowego wykupu. Także ryzyko jest niejako ograniczone, właściwie wyłącznie do sytuacji kompletnego zepsucia spółki i nie ogłoszenia przymusowego wykupu.
Teraz zauważmy, że przymusowy wykup to poniżej 10% akcjonariatu. Kapitalizacja 140 mln - obecnie, przy cenie 10 PLN to daje kilkanaście mln za te 10%. Powiedzmy, że w jakiś magiczny sposób chcą zbić cenę o połowę, do 5 pln. To byłaby wielka walka o kilka mln PLN, a jednak ta cała zabawa coś kosztuje. Jeśli wydają na samo pozostawanie na giełdzie 1 mln+ rocznie, to się im nie bardzo opłaca na zdrowy rozum. Łatwiej wykupić i mieć sprawę z głowy, szczególnie gdyby spółka jednak miała dalszą poprawę wyników, bo to podnosi późniejszy koszt zdjęcia. Opłaca im się siać ferment teraz, żeby zbić cenę do wezwania.
Jak nie skupia to pokażą słabe wyniki.zrobia kreatywną księgowość i przestraszył akcjonariat. Następnie podniosą skup do 12 zł i powiedzą ze są litości i podnieśli o 20% przy takich wynikach. I wtedy wszyscy się wysypiemy. Jeżeli właściciel chce nieuczcieie wyjść z giełdy, to będzie w ramach prawa próbował oszukać akcjonariat
1. Cena surowca - wieprzowiny, już w okolicach 4,1zł/kg, https://www.ewgt.com.pl/towary/dane/index.php?id=2,
2. Śmiech mnie ogarnia jak Tarczyński piszę że wzrosną mu koszty promocji... jak Kaczyński sam chce promować polskie firmy.. kosztem tych niby polskich (francuskich, niemieckich). a już totalną ściemą jest to że jeden z jego produktów gorzej się sprzedaje niż zakładali..jeden gorzej ale ma ich kilkadziesiąt... Skoro bez promocji rok do roku sprzedaż rośnie o 20% to o ile będzie rosnąć jak nieco zwiększą budżet na promocje??!! ... apogeum ściemy jest tekst o tym że są zmuszeni wychodzić na rynki zagraniczne...haha.. i że musi inwestować.. przecież każda firma chcąca się rozwijać inwestuje..Normalnie dobre wiadomości w taki sposób przekazuje jakby były złymi...musiał coś powiedzieć żeby wystraszyć. Nie dać się wciągnąć w głupie psychologiczne gierki! Oczywiście nic nie powiedział że firmę przeszła restrukturyzacje kosztową i skokowo wzrosną wyniki...