Dnia 2018-01-22 o godz. 18:17 ~JaWamMówie napisał(a): > Jak w temacie. > > Codziennie pisze wypracowania merytoryczne - buduje tym samym wiarygodność spółki. > > Kto mu za to płaci? >
Bo mam akcje Genesis Energy, czyli Medical Cannabis, wierzę, że może rosnąć i chciałbym, żeby rosło. No i chciałbym, żeby się okazało, że moje przewidywania się sprawdzą. Bo jestem przekonany, że szanse są bardzo duże. Zwłaszcza teraz, gdy Karaszewski wyszedł z przemianą Devoranu w FutureBlockchain. Moim zdaniem tworzy to atrakcyjny - jesli nie do inwestowania na dłużej, to przynajmniej do gry na krótko - duet: spółek Karaszewskiego: Devoran i Genesis Energy. Dzielę się tymi opiniami, choć oczywiście zgadzam się z każdym, kto uważa, że inwestycje te niosą w sobie ryzyko ( w Medical Cannabis na pewno mniejsze niż w Devoran). To wszystko Cię tak dziwi?
A ja tam lubię poczytać coś treściwego.Ogólnie coś zaczyna się dziać widać jak stoi 100 tyś PKC na sprzedaż a przed 15.00 znika. I wszystko z 11gr. zostaje wzięte. 12 gr. też zdjęte. Poczekamy zobaczymy. Ja mam czas :-) .
Myśle ze z paczek które każdy z nas ma możnaby uzbierać całkiem pokaźny wolumen.
Jestem na tej spółce od czasu Divicom, przerobiłem mocne spadki do 0,01. Teraz przez ostatni rok dobrałem pakiet i tez czekam na dobre czasy. Wierze ze koniec roku będzie w zupełnie innych lepszych nastrojach.
No właśnie. Jak ktoś zainteresuje się teraz spółką to pewnie najpierw spojrzy na 200 mln akcji wyemitowanych, potem na pustawy arkusz do 30 groszy i zastanawia się, kto go może znienacka zarzucić akcjami... A tu 104 mln akcji układowych- nie notowanych, większość u głównego akcjonariusza - RX prawie 5 mln ostatniej "zaokraglającej" emisji - nie notowane też u RX 55 mln akcji Calatravy - branych duuuzo wyżej. Raczej ich Calatrava z tak wielką stratą teraz nie odda. I sporo takich osób jak kolega Marcin - kupili lata temu, dużo drożej, teraz może dokupili i trzymają. Czy w sytuacji gdy szanse na naprawdę duże wzrosty rysują się coraz wyraźniej będą oddawać? Myślę, że jeśli pojawi się (choćby za sprawą Devoranu) choćby mikroskopijne zainteresowanie Medical Cannabis - obroty 100-200 tys. zł zaniosą nas na poziom 20 a może i 30 groszy. Zdziwienie, że "akcji do sprzedaży nie ma" powinno nastąpić dużo szybciej i być dużo większe niż na Devoranie. Sprzedawać teraz mogą tylko ci, którzy kupili w ciągu ostatniego roku taniej i jeszcze nie sprzedali. No i chcą sprzedać :-) Moim zdaniem - to bardzo rzadki gatunek.
Tu nic nie będzie...Cały zarząd to krwawe robaczki które nic nie robią. ..Jak by miało być tak pięknie to sam prezes by zmienił strategię i ogłosił ze zajmą się trawka.... Byle siedzieć i nic nie robić...Dla Myślących proponował bym wysłać do firmy meila z zapytaniem czy mają w planie zająć się Trawka???To się zdziwicie co wam odpisza...
Dnia 2018-01-22 o godz. 22:44 ~Ari napisał(a): > Tu nic nie będzie...Cały zarząd to krwawe robaczki które nic nie robią. ..Jak by miało być tak pięknie to sam prezes by zmienił strategię i ogłosił ze zajmą się trawka.... Byle siedzieć i nic nie robić...Dla Myślących proponował bym wysłać do firmy meila z zapytaniem czy mają w planie zająć się Trawka???To się zdziwicie co wam odpisza...
Ja mam pytania do Ciebie: 1. Nazwę zmienili w lutym 2017. W sejmie się kłócili o ustawę i opluwali, kto chce wspierać narkomanów... Czy bardzo chciałłbyś być prezesem Medical Cannabis? Karaszewski aż spółkę RX wymyslił, żeby go nie było widać w marihuanowej spółce. 2. Do tej pory nikt nie sprzedał grama marihuany medycznej. I jeszcze przez parę miesięcy nie sprzeda. Ogłosiłbyś plany działania z marysią wiedząc, że cię dziennikarze zasypią pytaniami? Bo o blockchain to nikt pytać nie będzie...Ale o marihuanę? A skąd ją ściągniecie? A ile będzie kosztować w aptece? A czemu tak drogo? A dlaczego chcecie oskubać schorowanych ludzi?
Ale info, że np. z blokchainem będą tę marihuanę wykorzystywać to może i podadzą
> Ja mam pytania do Ciebie: > 1. Nazwę zmienili w lutym 2017. W sejmie się kłócili o ustawę i opluwali, kto chce wspierać narkomanów... Czy bardzo chciałłbyś być prezesem Medical Cannabis? Karaszewski aż spółkę RX wymyslił, żeby go nie było widać w marihuanowej spółce. > 2. Do tej pory nikt nie sprzedał grama marihuany medycznej. I jeszcze przez parę miesięcy nie sprzeda. Ogłosiłbyś plany działania z marysią wiedząc, że cię dziennikarze zasypią pytaniami? Bo o blockchain to nikt pytać nie będzie...Ale o marihuanę? A skąd ją ściągniecie? A ile będzie kosztować w aptece? A czemu tak drogo? A dlaczego chcecie oskubać schorowanych ludzi? > > Ale info, że np. z blokchainem będą tę marihuanę wykorzystywać to może i podadzą >
Od tego ma się biuro prasowe, żeby odpowiadało na trudne pytania. Ja cały czas stoję na stanowisku, że branża jest wiarygodna ale spółka już nie. Jako inwestor czekam na jakikolwiek sygnał ze strony firmy, że wchodzi w tę działalność bo póki co nie wydaje się, żeby cokolwiek się miało ruszyć. Każdy ma świadomość, że miną miesiące jeśli nie lata zanim sprzeda się pierwszy gram medycznej marihuany ale to nie znaczy, że nie można postawić strony internetowej, przedstawić strategii rozwoju i powiedzieć "tak, wchodzimy w tę branżę, zrobiliśmy analizę rynku i uważamy, że działalność będzie rentowna". Póki to nie nastąpi, inwestowanie w te papiery to czysta spekulacja.
Żeby nie zostać źle zrozumianym - uważam, że branża jest bardzo perspektywiczna. Z tego względu wręcz irytuje mnie ta cisza bo wiem, że tu można by dobrze zarobić.
Chyba wisz, że GNR prezesy nie lubią za bardzo pracować. Chcesz ich zameczyć takim wysiłkiem jak stworzenie strony internetowej i opisania strategii ? Ty kolego to lepiej bądź poważny gość i zrozum, że przed takim niebagatelnym wysiłkiem to Nasze prezesy najpierw muszą wyrugać Janków z akcji i troszke ich se uzbierać.
Co za głupoty - Będą wykorzystywać blockchain do trawku, CO ZA BZDURY..
... wróciłem na forum po 10 latach ale widze że nic żeśta nie zmądrzeli.. Miałem nadzieje, że utopijni gracze sie już potopili a tu nadal relikty niektóre dryfują i myślo że prezesom potrzebny blockchain do trawki. Ludzie czego jesteście biedne bośta głupie jak dzban ! Blockchain zamiast bibułek ! I siano we łbie. Było opierdzielić wieki temu. A tera kupować, a nie farmazony uprawiać.
Dil był kupić niedawno po gronia lub 2 a sprzedać po 0,12 lub po 1 zł jak prezesy już sie napalo tym medicalem :)
A złotówa myślę, że bedzie ale umorusanym Syzyfom poczeba 3 zł.
Wiecie dlaczego 5 razy dziennie loguję się na ten portal ??? Właśnie z nadzieją, że wezol znowu coś napisze, właśnie, dlatego i gdyby szanowny kolega najpierw zainteresował się głębiej o czym i kiedy wezol pisze to zauważyłby, że wezol nie nagania, tylko informuje przede wszystkim co dzieje się w branży i na świecie, i wiele razy ostarzega, by zastanowić się nad nwestycją, ponieważ to są tylko jego przemyślenia, które możemy akceptować lub nie, więc nie rozumiem, dlaczego postał tak głupi post ?
Kwestie akcji... wezol wytłumacz mi jedną rzecz.... czy ja mam zbyt wybujałą wyobraźnie czy po prostu ludzie chcą zarobić 500zł i już się ciesza ?? otóż... kupiłem pewien pakiet akcji naszego rodzynka i nie wyobrażam sobie, że mógłbym je oddać nawet za przysłowiową złotówke...ja tutaj liczę, na duzo wyższe kursy, a wy tu mówicie, że ktoś może sypać po 30 czy 50 gr ?? WTF ???
Dnia 2018-01-22 o godz. 22:54 lulu0071 napisał(a): > Wiecie dlaczego 5 razy dziennie loguję się na ten portal ??? Właśnie z nadzieją, że wezol znowu coś napisze, właśnie, dlatego i gdyby szanowny kolega najpierw zainteresował się głębiej o czym i kiedy wezol pisze to zauważyłby, że wezol nie nagania, tylko informuje przede wszystkim co dzieje się w branży i na świecie, i wiele razy ostarzega, by zastanowić się nad nwestycją, ponieważ to są tylko jego przemyślenia, które możemy akceptować lub nie, więc nie rozumiem, dlaczego postał tak głupi post ? > > Kwestie akcji... wezol wytłumacz mi jedną rzecz.... czy ja mam zbyt wybujałą wyobraźnie czy po prostu ludzie chcą zarobić 500zł i już się ciesza ?? otóż... kupiłem pewien pakiet akcji naszego rodzynka i nie wyobrażam sobie, że mógłbym je oddać nawet za przysłowiową złotówke...ja tutaj liczę, na duzo wyższe kursy, a wy tu mówicie, że ktoś może sypać po 30 czy 50 gr ?? WTF ???
Przyjacielu, dzięki za wsparcie, ale byłbym Ci wdzięczny gdybyś nie robił ze mnie jakiegoś znawcy tematu, bo jak kiedyś pisałem - ani do tego nie aspiruję, ani - na pewno - nie zasługuję na takie miano. Co do oczekiwań i możliwego zachowania kursu- każdy ma swoje oczekiwania i strategię. Ja na samym początku- rok temu - zakładalem że kurs może dojść powiedzmy do zeta, ale byłem gotów - i tak pisałem - sprzedać i po 50 gr. Czyli cenie po której- moim zdaniem - część drobnych akcjonariuszy kupujących akcje dawno temu będzie -byc może- chciała wyjść - wciąż ze stratą, ale może już taką do zaakceptowania. Teraz to ja popatrzę na to: 1. Czy i jak ten biznes się rozwija (ale to będziemy widzieć za parę miesięcy - pół roku), 2. Co robi Calatrava - jedyny duzy akcjonariusz, który może sprzedawać akcje, ale do 50 groszy przynajmniej to tez ze stratą 3.i wreszcie - jak się dalej będzie zachowywał Devoran. Spadki tam dla nas teoretycznie nic nie oznaczają - tam są ludzie, którzy mają kupę akcji i mogą je sprzedawać z zyskiem. U nas - nie. Ale jesli tam będą dalej wzrosty.... Wtedy- moim zdaniem- Devoran i Genesis Energy powinny się zachowywać jak nie przymierzając - bitcoin i ethereum. :-)
No, może zmianą kursu to my trochę Devoran czyli przyszły FutureBlockchain przypominamy, ale panie Boże - dodaj nam kapkę obrotów ! ;-) Nam naprawdę parę groszy trzeba, tu nie Devoran
Panowie inwestorzy giełdowi, proponuję za bardzo nie podniecać się tą spółką. Tę spółkę czeka taki sam los co MSX RESOUCES, CALATRAVA, PCGuard i inne z tej "stajni". Obecnie realizowany jest scenariusz jak na MSX, tam ubrali drobnicę na "mongolskie złoto", tu was ubiorą na "marychę". Za papierowe długi wyprodukowali prawie 105 mln papiera, z których ponad 75 mln trafiło do RX ( ponad 36 mln przekazał PCGuard i ponad 39 mln przekazał Cec Property Grup). RX została założona w styczniu 2017 r. po to, żeby można było zaparkować akcje GNR. W marcu 2017 r. RX przeniesiono na ul. Belwederską ( Wa-wa ) oraz zmienił się właściciel. Jak ktoś chce poznać sposób upłynniania akcji to proponuję prześledzić procedurę działania na MRX. Drobnica, która zdąży wycofać się w odpowiednim momencie zarobi pozostali będą dawcami i zostaną z akcjami. Do dr_wezol - dawno temu od bajek dla dorosłych był Kobuszewski, ale on już chyba zmarł a może się mylę.
Dnia 2018-01-23 o godz. 14:33 ~mirek napisał(a): > Panowie inwestorzy giełdowi, proponuję za bardzo nie podniecać się tą spółką. Tę spółkę czeka taki sam los co MSX RESOUCES, CALATRAVA, PCGuard i inne z tej "stajni". Obecnie realizowany jest scenariusz jak na MSX, tam ubrali drobnicę na "mongolskie złoto", tu was ubiorą na "marychę". Za papierowe długi wyprodukowali prawie 105 mln papiera, z których ponad 75 mln trafiło do RX ( ponad 36 mln przekazał PCGuard i ponad 39 mln przekazał Cec Property Grup). RX została założona w styczniu 2017 r. po to, żeby można było zaparkować akcje GNR. W marcu 2017 r. RX przeniesiono na ul. Belwederską ( Wa-wa ) oraz zmienił się właściciel. Jak ktoś chce poznać sposób upłynniania akcji to proponuję prześledzić procedurę działania na MRX. Drobnica, która zdąży wycofać się w odpowiednim momencie zarobi pozostali będą dawcami i zostaną z akcjami. > Do dr_wezol - dawno temu od bajek dla dorosłych był Kobuszewski, ale on już chyba zmarł a może się mylę. > > z poważaniem.
Ja tego nie rozumiem. Przecież tu dorosli ludzie i na giełdzie- choć trochę - muszą się znac. Kochany, żeby akcje jak sugerujesz - upłynnić drobnicy - to trzeba przynajmniej wprowadzić je do obrotu. I jak je wprowadzą - ja pierwszy będę pisał, żeby byc ostrozniejszym. Ale na razie nawet wniosku o wprowadzenie do obrotu tych układowych akcji (104 mln) i tej ostatniej emisji (prawie 5 mln) - nie było. Więc wygląda na to, że głównym akcjonariuszom - czyli przede wszystkim spółce RX - NA RAZIE - na sprzedazy akcji nie zależy.
Dnia 2018-01-30 o godz. 16:16 ~JaWamMówie napisał(a): > Dr Wezol ucichł - wykonał dobrą robote z PR :)
Oczywiście. Dziś mamy chyba najwyższy obrót w tym półroczu - 290 tys. akcji, aż całe 23 tys. zł. Przy spadku 33 procent... Moi "mocodawcy" ( to chyba Calatrava ze swoimi 55 mln akcji, bo inni duzi nie mają akcji notowanych na giełdzie) muszą być zachwyceni...Wszystko sprzedali Albo ja taki szczęśliwy jestem po ostatnich zakupach na poziomie 12-13.
A ja się pytam co taka nagle cisza zapadła, gdzie są ci piewcy o niebotycznych wzrostach. Pisałem że spadnie i spadło, trochę pomyliłem się w tyg. ale cóż tak bywa.
Ale Zdzicho zawsze są korekty były i będą ja narazie nie piszę bo się inną spółką zająłem A jeszcze czekam na komunikaty spółki chociaż na takie które podtrzymują na duchu
Zdzicho Ty znowu zaczynasz niepotrzebną konwersacje. Ja jestem jednym z tych co wierzą w wzrosty, ale korekta wiadomo, że musiała się pojawić, więc tutaj nie ma właściwie o czym mówić.... jak spadnie jeszcze niżej to ja jeszcze dokupię...., więc nie rozumiem, do kogo "pijesz" ??? skoro jesteś posiadaczem akcji to prawdopodobnie dam wierzysz, że to urośnie....
lulu mnie się nie czepiaj. Napisałem tylko gdzie są ci piewcy o niebotycznych wzrostach, ponieważ w dzień w dzień pisali całe poematy a tu nagle przyszły spadki i cisza, zero poematów czy jakiejkolwiek nawet drobnej uwagi. Jeśli czujesz się dotknięty moją uwagą to znaczy że sam zaliczasz się do tej grupy. A jeśli nazywasz to korektą to pytam po czym ta korekta no bo chyba tylko korekta spadkowa po spadku kursu. Korekta to jest co zresztą było wiadome na Devoranie ale o ile dobrze pamiętam też się rozwodziłeś z zachwytem o ich wzrostach. I z 1,60 coś tam zwaliło się po korekcie do 1,00 zł. Zresztą jak już pisałem skoro w listopadzie czy grudniu było po 40 gr to musiało to dupnąć bo wzrosty były nieuzasadnione, spekulanci napędzili koniunkturę a naiwni (którym oczywiście współczuję) dali się wciągnąć.
Ja - generalnie- milczę teraz, bo mi trochę mowę odjęło. Teoretycznie, albo każdy powinien przyjąć, że tu Karaszewski miesza, wszystko co się dzieje to pic na wodę, fotomontaż i tylko kretyni mogą w to wejść i jakiś tam np. dr Wezół (czyli ja) nagania na kupno ( wiadomo - w interesie jakichś tam ONYCH, co mają miliony akcji i chcą je wyrzucić, albo sam nabrał miliony akcji i chce sprzedać). Albo powinno być tak - i to jest tak, jak ja myślę - : przypuszczenia, że za wszystkim stoi ciocia Blanka są prawdziwe. Biznes Medical Cannabis nie rozkręci się zbyt szybko, bo NIGDZIE się tak szybko nie rozkręcał. Np. kanadyjskie spółki, które przejmowały spółki marihuanowe spółki w Niemczech, HIszpanii czy ostatnio w Danii ( tam przejęli nawet spółkę od hodowli pomidorów i papryki zamieniając ją w producenta marihuany) informowały o tym w ostatniej chwili, dosłownie na dzień przed faktem, albo zgoła w tym dniu. I to mimo że tam społeczeństwo jednak trochę mniej wrażliwe jest na określenia typu " marycha zabija" niż u nas. Ale jednak nikogo , kto inwestuje na giełdzie, nie można traktowac jak idiotę - skoro na całym świecie spółki giełdowe, które mają cokolwiek wspólnego z marihuaną medyczną ( i nie tylko medyczną) rosną w ostatnim czasie na luzie o setki procent - no to - na miły Bóg - nasza Medical Cannabis też powinna. Zwłaszcza, że - w odróżnieniu od Kanady czy USA - to jedyna taka spółka na giełdzie.
OK - przyjmuję do wiadomości argumenty takie np. :
1. Spółka ma "nagrabione" w przeszłości. Część ludzi w spółce to ludzie "Calatravy" - brrrrrrrrrrrrrrrrrr.
2. Spółka nie wykazuje żadnej działalności - zero przychodów. ( No, ale jak ma miec przychody, jak ona dopiero do tej działalności się przymierza? W Danii tej spółce od papryki i pomidorów, która podpisała umowę z Aurorą Cannabis przerzucenie się z produkcji pomidorów na standaryzowaną produkcję marihuany medycznej zajmie pewnie minimum pół roku). 3. Spółka nie podaje żadnych komunikatów dotyczących działalności w branży marihunanowej ( pisałem wczesniej, nie będę się powtarzał - ja też bym żadnego komunikatu nie podał do momentu, gdybym nie miał w garści: zezwolenia na import, zezwolenia na wprowadzenie suszu do obrotu, umowy na import z jakims Canopy Growth czy inną Aurorą, podpisanej umowy na objęcie akcji właśnie przez dostawcę) Ale jednak, kurczę blade- obojętnie, czy spółka jest tylko wydmuszką, czy nie - skoro ma niby 200 mln akcji wyemitowanych - i obojętnie, czy ktoś zdaje sobie sprawę z tego, że większość z tych akcji nie jest notowana na giełdzie, czy nie - to w jakichs momentach- na wzrostach, czy na spadkach - powinny być JAKIEŚ OBROTY. Bo albo ta biedna Calatrava powinna uciekać ze swoich 55 mln akcji (nikt inny z dużych akcjonariuszy nie ma akcji dopuszczonych do obrotu), albo jednak świadomośc czym jest branża marihuanowa i świadomość, że nie ma innej spółki na giełdzie w Waraszawie w tej branzy poza Genesis Energy (w tym momencie bez znaczenia - robi coś w tym teraz czy nie - bo np. Devoran tego samego Karaszewskiego tez w blockchainie na razie nie robi) powinna sprawić, że jakies zainteresowanie spółką będzie. Otóż żadnego zainteresowania spółką dziś nie ma. Mimo całego mojego - jak by to niektórzy określili - bajkopisania o niesamowitych perspektywach branży marihuanowej na świecie i w Polsce. Dlatego pokornie milczę, bo moje pisanie większego sensu nie ma.
dobra dobra. Ja zbytnio się nie wypowiadam na forum. Co do Devorana to nic nie pisałem. Nie ukrywam szukam takich spółek, ale devoran do mnie nie przemawia, gdbyś miał coś ciekawego to chętnie posłucham :)
Dnia 2018-03-12 o godz. 23:40 ~Pytame napisał(a): > No i okazalo sie ze piekne wypracowania byly pod urztmanie tematu i wyrzucenie towaru na poziomie 10-13 groszy.
Jeśli Kolega ma na myśli moją skromną osobę, to informuję , że w przedziale 10-13 groszy mam niemało zrealizowanych ofert kupna. Skanów nie będę wrzucał. Za "wypracowania" nie będę przepraszał, ale pisać kolejnych też nie będę. Do porażki - przynajmniej na dziś - oczywiście się przyznaję.