takie pytanie mam z innej beczki. Otóż mam akcje tego czegoś + innej spółki w domu maklerskim banku PKOBP. Co roku naliczaj mi 50zl za prowadzenie. Chciałbym z tego zrezygnować nawet mogę im oddać te akcje co mam bo i tak są wartę duże nic. I zęby ie być bardziej stratnym to chce się tego pozbyć w cholerę. Obrót akcjami jest zawieszony i nie mogę tego sprzedać, czy to oznacza że nie mogę się tego pozbyć?
1. Możesz sprzedać na umowę (ile masz akcji?) 2. Możesz przenieść do innego tańszego DM, ale pewnie nie o to ci chodzi. 3. Możesz też zamknąć rachunek bez pozbywania się akcji, przynajmniej ja ileś lat temu taką informację dostałem w DM. Zadzwoń na infolinię i podziel się informacjami, może to zależy od biura, zwłaszcza jeśli naliczają prowizję to nie jest w ich interesie zamykać...
Tzn. co? Jest już finish firmy Vedia i akcje nic nie warte będą zapisane do usr... śmierci na rachunkach? Od strony prawnej jak to może wyglądać? Bankructwa przecież nie ma, co najwyżej władni spółki wyssali majątek robiąc w capa współwłaścicieli (akcjonariuszy). Natomiast wprowadzając firmę na giełdę lub ją wyprowadzająć jest określona ścieżka prawna, a w tym przypadku wolna amerykanka? KNF nie ma instrumentów, żeby pociągnąć kogo trzeba za łeb?
generalnie jest tragedia..papiery leżą u mnie kilka lat, ostatnio ZERO informacji ze strony spółki a gpw też jakoś nie kwapi się żeby ją wywalić.. nic z tego nie rozumiem o_O