W poprzednim wątku podjeliscie temat. Jakie muszą być spełnione podstawy w podaniu aby taki wniosek był przyjęty? Bo podejrzewam że ot tak to nic nie zrobią. Trzeba by mieć jakieś dowody raczej prawda? Czy to że spółka nie informuje o przeniesieniu może być powodem do kontroli?
Jeśli macie pomysł na ratowanie naszych środków utopionych w "perełce" piszcie na henryki3d@gmail.com. Chyba nadszedł czas na zorganizowanie się i walke o resztki jakie pozostały po spólce.
Nie wydaje mi się, żeby prezesi tak lekkomyślnie ryzykowali odpowiedzialnością, w końcu podanie złej informacji nic ich nie kosztuje a nie byłaby ona chyba dla nikogo wielkim zaskoczeniem. Wniosek - jest jeszcze cień nadziei, że spółka wyjdzie na prostą a wtedy nikt nie będzie szedł ze sprawą do KNF czy prokuratury.