przyszły sukces Miraculum to nie tylko gra jednego gościa, jak to napisałeś w swoim poście wcześniej, na sukces składa się wiele czynników i pracuje na niego wiele osób, podobieństwa do Amber Gold nie dotyczą osoby tylko sposobu myślenia, historycznie zawsze każdemu wielkiemu "ktoś podskoczy" niezależnie ile ma kasy w portfelu :)))
tak to widzisz...to porównanie do AG w takim razie zupełnie z czapy - tam nagabywali ludzi na cos czego na "oczy" nie widzieli...ja MIR, na której już dziesiątki razy pisałem jestem 3 czy 4 raz, być może ostatni, bo tylu lat co się "naczytałem" ich raportów, gdzie wyniki nie mieli złe...a tymczasem kisimy się cały czas tak nisko...więc dla mnie p.K. to chyba ostatnia osoba z mega potencjałem i konkretnym portfolio sukcesowym, która z MIR może jeszcze zrobić powrotnie rozpoznawalny zestaw "brandów" na rynku kosmetycznym, który jest olbrzymi na każdej półce cenowej. Żeby gra była musi być rozgrywający z portfelem i p.K. go ma co udawadnia od kilku m-cy, bo jednak nie "wsypałby" do spółki tyle kasy, gdyby miał polecieć na dno...w sumie cokolwiek się wydarzy wiszę na małym haku jeszcze, dobierać już nie będę bo i tak uśredniłem kiedy było niziutko. I nic. Noga na nogę. Poczekam choćby 2-5 lat co się wydarzy.
To normalne ,że firma jeszcze nie ma obrotu.. Rynek jeszcze nie ufa, nie wierzy...Tutaj tylko twarde liczby(czyt.raport) mogą zmienić sytuacje. Nie ma już naiwnych , którzy pod wpływem jakieś artykułu zaczną nabywać akcje. Kiedy pojawi się dobry raport , dobra sprzedaż ,zacznie się obrót....zacznie się moda na Miaculum ,a wtedy w jednej chwili kurs będzie w okolicy 10,00 zł...takie spółki dają zarobić nie kilka procent ,a kilkaset.... Oczywiście jest ryzyko i to duże ,ale kto nie ryzykuje....Wielu się tego ryzyka boi. Ja zaryzykowałem z pełną świadomością...
To normalne ,że firma jeszcze nie ma obrotu.. Rynek jeszcze nie ufa, nie wierzy...Tutaj tylko twarde liczby(czyt.raport) mogą zmienić sytuacje. Nie ma już naiwnych , którzy pod wpływem jakieś artykułu zaczną nabywać akcje. Kiedy pojawi się dobry raport , dobra sprzedaż ,zacznie się obrót....zacznie się moda na Miaculum ,a wtedy w jednej chwili kurs będzie w okolicy 10,00 zł...takie spółki dają zarobić nie kilka procent ,a kilkaset.... Oczywiście jest ryzyko i to duże ,ale kto nie ryzykuje....Wielu się tego ryzyka boi. Ja zaryzykowałem z pełną świadomością...