bo spółka od 8 lat jest w restrukturyzacji i ciągle nie może zrobić wyniku, który obiecała w 2008 roku po przejęciu brytyjskiego rawlplugu czyli 1 mld przychodów i 70 mln zysku. Tu jakichś ruch pojawia się przed wynikami kwartalnymi, kiedy inwestorzy myślą, że a nuż wreszcie wyniki pójdą ostro w górę, tak było na wiosnę w okolicach wyników za pierwszy kwartał, kiedy do akcjonariatu wszedł quercus, ale za półrocze znowu wyniki były słabe i kurs poleciał...
Tak jak obiecywali może nie jest ale jak rzucisz okiem na raporty roczne to tam regularny postęp widać. Dywidendę płacą co rok a że spółka nie ma płynności w obrocie giełdowym no to z kursem jest jak jest.
Zainteresowania akcjami nie ma jeszcze z innego, całkowicie leżą relacje inwestorskie, głowni właściciele nic z tym nie robią bo na razie nie mają się czym chwalić. I tak koło się zamyka. Pozostaje dywidenda i czekanie, że w którymś momencie globalna strategia wreszcie odpali, a wtedy wzrost zysków będzie geometryczny, bo spółka ma wysokie koszty stałe. Tak czy inaczej poniżej 15 złotych tych akcji nie warto oddawać
Wyniki nie są słabe tylko kurs akcji jest słaby . Wyniki są chyba 3 najlepsze w historii spółki a kurs wręcz przeciwnie . W 2007 roku akcje kosztowały prawie 80 złotych za 1 akcje przy gorszych wynikach finansowych niż teraz . Wartość księgowa teraz jest najwyższa w historii a kurs wręcz przeciwnie . Wyniki spółki jedne z najlepszych pozwoliły spółce " pierdnąć " ledwie na niecałe 14 złotych w porywach . Obserwacje które poczyniłem nie stanowią rekomendacji do kupna akcji lecz są jedynie subiektywną oceną moją dotyczącą przeszłych i możliwych przyszłych wydarzeń . Proszę się nie sugerować tym wpisem podejmując decyzje inwestycyjne . TO TYLKO MOJE ZDANIE .
Dywidenda sprawia, ze można spokojnie sobie czekać na jakieś wybicie. 10 lat temu akcje kosztowały 70 złotych ale wtedy na giełdzie było szaleństwo, po za tym spółka zapowiadała że podwoi biznes,a tak się nie stało. Żeby dziś kurs się ruszył spółka musi pokazać 40mln+ zysku netto.
Filie z USA/Chin/Indii zaczną stopniowo generować coraz poważniejszą pozycję w strukturze zysku. Wynik za II q byłby doskonały, tylko spółka zawiązała kilka mln jednorazowych rezerw, ot co.
Z jednak stronę była bańka z drugiej nie umieli zarządzać wzrostej posypał się im magazyn wtopoli na przejęciu w UK i nie dowieźli wyniku który wówczas obiecali i zresztą nie zrobili go do dziś
po za tym mi się wydaje, ze akurat potencjał SHD już się powoli wyczerpuje tam do zarobienia jest góra 10-20 procent, tutaj bez żądnej przyczyny w grudniu może być 12 złotych, wystarczy ze ktoś sobie przypomni o spółce, a co do SHD to to już lepiej kupić sobie marvipol