Troche akcji wyrzucicie ale to, co nie uniknione, czyli bankructwo, I tak nastapi.

Na takim bankructwie zarobią tylko niektórzy akcjonariusze, Ci przy korycie. Reszta, śniąc o potędze i o wzrostach, zostanie w ręką w nocniku. Spekulantów tutaj nie ma, za mała spółka. Jeśli są, to są w akcjonariacie albo mają z nimi powiązania.

Rynek ich juz dawno przegonil z produktami. Z ta plyta nie maja szans bo ta jest nie do uzycia w budownictwie mieszkaniowym. Na sile chca ja ulokowac ale to jest przegrana sprawa moim zdaniem.

Spółka ma podpisane znaczące kontrakty i pozyskuje kolejne, przy czym równie skutecznie pozyskuje finansowanie na ich realizacje więc myślę, że wiele rzeczy jest blisko ale nie bankructwo.
Dobre wyniki za 1Q i 2Q, w akcjonariacie Polski Fundusz Rozwoju jako jeden z udziałowców. Chcąc kupić akcje tej spółki, warte rozważenia jako część portfela NewConnect branży budowlanej na 5 lat +, chcąc budować dom z ich modułów polecam zobaczyć dotychczasowe realizacje i porównać z konkurencją, moim zdaniem każda technologia od 'mokrej' jest lepsza.

To nie są argumenty za wzrostem akcji, nawet jak się przyglądać godzinami i w różowych okularach. Firma jest zbudowana na cieniutkich nogach i bez żadnego doświadczenia budowlanego. Finansjerska przeszłość głównych graczy to za mało by odnosić sukcesy na tak trudnym rynku jakim jest rynek budowlany. Nie tacy Kozacy śnili o potędze a wylądowali na bruku. Czym właściwie jest LS? Z dokumentów wynika że producentem paneli a tu nagle staje się deweloperem? Ponoć ma w ofercie bliżej nie określone kształtowniki z tworzyw sztucznych, ale nigdy tej produkcji nie uruchomili. A to miała być poważna noga dla budowlanych modułów i nic z tego nie wypaliło.
Rynek budowlany to kolorowy cyrk, który charakteryzuje się największą ilością upadających firm. Dlaczego? Bo za biznes zabierają się niewłaściwi ludzie, nieprzygotowani technicznie , z nieprawdopodobnie chorymi wizjami "widzę swoją firmę wielką i potężną". LS pod tym względem bije rekordy i osiąga kolejne szczyty , z których zjazd w dół kończy się tragicznie.
Wszyscy wskazują na wielkie zakłady, wielkie kontrakty ale to ABSOLUTNIE NIE JEST ŻADNA PRZEWAGA RYNKOWA! O tzw technologii, która jest lepsza od "mokrej" mogę tylko powiedzieć, że konkurencja zostawiła już dawno LS w tyle, tylko dlatego, że LS zapatrzone w swoje cudo (które nie można zabudować normalnie w ścianę, chyba że w konstrukcji) nie ma żadnych innych koncepcji rozwoju technologii!! Szkoda słów na mnożenie mankamentów tej płyty, zwłaszcza w panelu.
Owszem udało się zorganizować finansowanie dla jakiejś części kontraktu, ale to może być krótka bajka. Zadłużenie jest tak ogromne, że bez poważnej restrukturyzacji długu dalsza działalność będzie bardzo utrudniona, o ile będzie w ogóle możliwa. Jeszcze za mało czasu upłynęło żeby oceniać realizację kontraktu i jego ewentualne wpadki. Jednak perspektywa moim zdaniem jest bardzo kiepska. Nie uratują jej błagalne peany i niczym nie poparte życzeniowe oczekiwania najbardziej zagorzałych zwolenników.

Możecie mieć i trylion argumentów, że spółka zbankrutuje bo technologia nie ta, bo dług, bo zarząd, bo pogoda, ale niestety spółka od 2 kwartałów notuje zyski i w sumie za pierwsze półrocze zrobiła +5M PLN zysku czy Wam to się podoba czy nie.

Rynek nie patrzy się na to czy zarząd, czy pogoda, czy technologia. Sprzedają produkty zarabiają będzie bum. Jeżeli za 3Q (który jakoś zaraz) pokażą znowu 4-5M zysku to radze przeanalizować Wasze niedźwiedzie spojrzenie, bo jak faktycznie kontrakty zaczną realizować (pal go licho czy technologia dobra czy zła) i za 4Q zobaczymy 10M zysku to cały dług i zobowiązania staną się nic nie warte w obliczu szału przychodów.

Nic mądrego nie piszesz. Cieszymy sie, ze firma ma,zysk itd. Ale problem z ta firma jest taki jak pisze Monitoring. To jedorazowy skok na kasę i nic więcej. Masz błędne pojęcie o zadłużeniu i zyczeniowe podejście do efektów działania tej spółki. To nastepny kowboj na dzikim zachodzie któremu wydaje sie ze umie strzelać. I do tego ta zalosna propaganda, nie mają szans.

Wiesz giełda do mądrych nie należy... Tu liczy się sentyment i prognozy, rozczarowanie przyjdzie później. Póki co można pospekulować. Giełda może iść w górę dłużej niż Ty jesteś wypłacalny jak to się mawia.

Pokaż mi czemu wyceny spółkek w USA przynoszących ciągłe straty są wyceniane po 60MLD$ gdzie ludzie skazywali je na bankructwo przy cenach akcji 25$ a teraz osiągają 400$.

Może macie i poprawne podejście, nie mówie, że się mylicie, co nie znaczy, że kurs nie może urosnąć jeszcze o 100-300% przez 2-3 lata zanim spadnie do zera.

Tu nie Ameryka, jak mawial klasyk. Na gieldzie mozna wiele glupot zobaczyc. To sa jednak spekulacje lub proby mieszania inwestorom w glowie. Ls jest za mala i za sztywna na spekulacje, mala rybka. Machloje za to idealnie mozna tonic. Z raportow nic nie wynika, spolka z niczego sie nie spowiada I tylko na wspolnej platformie chwali sie roznymi pseudo informacjami. To mi jasno mowi jaki jest cel tego dzialania.