Ale jesteście naiwni, młode rekiny. Zapoznajcie się z historią spółki, a zrozumiecie, jak Leśniewski i pozostali was rąbią na wasze własne życzenie. Ja nigdy akcji tej spółki wydmuszki nie posiadałem, i nikomu nie polecam. Zarząd w okolicy 2013 roku rozpuszczał, tak słyszałem, informacje o nowych kontraktach i spodziewanych dużych zyskach spółki, ale kurs jej akcji zachowywał się całkiem inaczej, czyli szedł równo w dół,albo flat, bez oznak odwrócenia trendu. Ad. Rem. Bodaj w roku 2011 (piszę z pamięci, wszystko do sprawdzenia w dokumentach) spółka weszła na New Connect i na pierwszych notowaniach cena akcji wynosiła coś w okolicach 1,50 zł max chyba 1,70 zł. Akcje były o wartości nominalnej 0,10 zł objęte wcześniej przez założycieli spółki. Potem był ciągły wieloletni zjazd aż do cen w ok 10 gr i poniżej. Co ludzie pisali wtedy o tej spółce i jej władzach......, haha, łatwo się domyślić. Potem, bodaj na przełomie 2015/16 roku władze spółki podjęły decyzję o obniżeniu kapitału akcyjnego i scaleniu akcji w stosunku 40/1, czyli 40 wartych podówczas kilkanaście groszy akcji (np.15 gr) stawały się 1 akcją wartą np. 40*15=6 zł. Chłopcy z zarządu zamieszali skutecznie w głowach niedouczonych spekulantów, licząc na to, że łatwiej będzie tym złapanym wyjść z akcji, a potem zrobić to, co zrobili. Mianowicie w lipcu 2016 roku ogłosili subskrypcję 846 000 akcji po 1.30 zł za akcję. Jeden subskrybent objął ok. 296 000 akcji ale opłacił je poprzez potrącenia wzajemnych wierzytelności pieniężnych. Co to może znaczyć? Ja wiem a ci, co chcą się dowiedzieć, niech przeczytają KH, kupią w odpowiednim czasie stosowną ilość akcji, zarejestrują je na Walne i podczas obrad zapytają Zarząd. Może ktoś im odpowie.... Zaczynałem moją przygodę z rynkiem finansowym w latach 93-94. Przeżyłem zjazd w marcu i potem 94r bez strat bo wyprzedałem się w styczniu (za wcześnie ktoś powie, ale na giełdzie lepiej wcześniej, bo potem może być "wcale"). Teraz tak sobie czytam w wolnej chwili te wasze wypowiedzi. Prośba o więcej rozsądku....młodzi ludzie. Pozdrawiam wszystkich inwestorów.
Otóż:1. Przed złodziejskim rozwodnieniem i rozdziałem nowych akcji pomiędzy prezesa tej szajki oraz jego dwóch funfli z zarządu było 366 tysięcy akcji, które w szczytowym momencie po świetnych wynikach finansowych były warte po 24-27 zł sztuka i nikt za więcej nie chciał kupić. 2. Kapitalizacja wtedy wynosiła ~8-10 mPLN, czyli dla kupujących nieźle patrząc na wskaźniki... 3. Nagle z 0,37 miliona akcji zrobiło się 7,418 miliona akcji, a cała nowa emisja została rozdzielona pomiędzy zarząd i podmioty związane. Zwykły przekręt - wy#@$%#nie drobnych akcjonariuszy, nie wszedł żaden nowy inwestor, nie ma wpływu nowego kapitału. 4. Czyli każdy drobny akcjonariusz przez ten ruch został przez tą "emisję" pozbawiony co najmniej 19/20 swojego udziału w spółce, przyszłych zyskach, 19/20 ewentualnej dywidendy, itp. 5. Podejrzewam, że sobie panoczkowie wypłacą wcześniej, czy później rzeczoną dywidendę i musieliby w takiej sytuacji podzielić się kilkoma procentami z drobnymi akcjonariuszami, więc dopilnowali sprytnie, żeby ulica dostała mniej niż 1% ich szekli.
Nie możecie być aż tak naiwni. Może macie akcje i bronicie swojej chybionej inwestycji, sam już nie wiem... Poczytajcie troszku, nauczcie się z googla korzystać, itp. Co do ciebie miliarderze drogi i twoich uwag o IQ innych, to w psychologii to się nazywa projekcja, czyli przypisywanie swoich cech innym. Są tylko dwie możliwości: albo jesteście płatnymi naganiaczami na smyczy przekrętasów, albo "prawdziwymi ynwestorami" i w tym momencie jakiekolwiek obrażanie was mija się z celem, bo zakup tego śmieciuszka jest wystarczającą "rekomendacją" waszych możliwości intelektualnych, a ja nie będę się boksował z niepełnosprawnymi.
To cytaty Japetku, było 100k, później 400k, później 7,5 m, a teraz jest 40 m, ale najwidoczniej nie wszystkie zarejestrowane. Były splity, re-splity, emisje za wkłady niepieniężne, zwiększanie i obniżanie kapitału - a wszystko w jednym celu. BR zawsze ma zawsze najlepsze info, możecie sobie pluć na mnie - podałem źródło, inne źródła zostawiam dla siebie. Zresztą przy tej skali jakie to ma znaczenie - 7,5m czy 40m. Wierzcie sobie w 7,5 m, ja wierzę w moje 40, więc ja myślę, że 1 akcja jest warta 30 groszy, a wy, że 1,5 zł. W sumie faktycznie duża różnica, ale do różnicy w stosunku do obecnego i sterowanego ręcznie kursu raczej banalna, nieprawdaż? Po waszej zapiekłości zaczynam się obawiać, że rzeczywiście niektórzy z was mają akcje. Moje kondolencje. Are you scared yet? Nie można było poczytać przed zakupem?
Też mi się wydaje że jest mniej niż 8 milionów akcji ale reszta to chyba prawda. Ponoć ktoś niewypelnienie obowiazkow informacyjnych przed emisja zgłosił do knf-nie wiem, co dalej z tą sprawą, ale już raz byli na fixingu. Lepiej uważać, po lewej pusto, jak coś pójdzie nie tak nikt tego nie weźmie.