Sytuacja jest bardzo prosta. Spółka wskaźnikowo jest bardzo tania ale niestety jest w rękach człowieka, który zrobi wszystko żeby zarobić na tym biznesie sam, a akcjonariuszom nie dać nic. Jemu nie chodzi o to by zbudować Siewierz Jeziorną i by spółka na tym zarobiła tylko o to, by trwało to wieki, a on przez cały ten czas zarabiał krocie na pensji. Leci w dół bo coraz więcej ludzi to widzi, a opowiadania o dywidendzie można sobie włożyć między bajki. Po co dawać ludziom pieniądze w dywidendzie skoro może dostać je nie tylko on. Można wyssać całość ze spółki robiąc biznes co rok na zero, a sobie wypłacać super pensje. Moim zdaniem takie coś powinno być ukrócone i jak ktoś ma powyżej 50% powinien być zmuszony do zrobienia wezwania na resztę akcji lub do sprzedania poniżej 50%. Wtedy już dawno nie byłby prezesem. Bez takich przepisów może istnieć spółka, która weźmie od ludzi ponad 100 mln. w emisji i przeje te pieniądze na pensje, a nikt im nic nie zrobi. Jest to znakomity przykład tego by nie inwestować w małe spółki z ponad 50% udziałem jednego podmiotu.
Tupek - Dzięki za info, Nie widziałem żadnego komunikatu na espi i dlatego mnie dziwił ten spadek. Ostatnimi czasy interesuje się firmami deweloperskimi ponieważ dużo się mówiże dobrze im teraz idzie, ale jakoś po kursie tego nie widać , gdyby ktoś miał coś do dodania chetnie wysłucham. Dzięki, Powodzenia
Gdyby Tupek miał rację, to prezes nie próbowałby roku temu uchwalić dużej emisji akcji dla siebie jako formy wynagrodzenia, a Investors TFI i Total FIZ, które są mocno zaangażowane w nadzorowanie spółki, nie głosowałby za absolutorium dla prezesa.
Spółka jest nisko, bo brakuje impulsów do wzrostu. Tempo projektu Siewierz Jeziorna jest słabe. A duże aktywo finansowane kredytem - Galeria City Point w Tychach jest pod dużą presją konkurencji.Z drugiej strony Siewierz się rozwija, mieszkańców przybywa. Murapol w zasadzie wszystko sprzedał i niedługo rusza z kolejnym, znacznie większym etapem. Według mnie przepływy fiansowe w perspektywie roku pojawią się znaczne i dywidenda jest prawie pewna.
Hossa proszę cię, przyjrzyj się faktom. Znam tą spółkę jeszcze z czasów Modeny i jak mieli budować livingsteel, centra logistyczne i inne bajery. Zobacz co było jak Moritz chciał zrobić emisję w 2007. Publikowali prognozy z kosmosu, info szło za infem codziennie, żeby tylko ludziom upchnąć papier za ponad 100 mln. Dziś prezes chwali się Modeną, oglądałem ostatni wywiad. Wstydu by nie miał bo świadomie umoczyli 40 mln., których już nigdy nie odzyskają. Dziś sprzedają nieruchomości kupione za emisję niby wkładają w Siewierz (trochę wkładają), a lwia części idzie na wynagrodzenia i programy motywacyjne dla zarządu. Ja się pytam do czego ich trzeba motywować? Co oni robią? Sprzedają kawałek po kawału ziemię i biorą kasę. A co do funduszy to już od dawna są wkurzone. Zobacz info o nie stosowaniu dobrych praktyk przez spółkę, zaskarżeniu do sądu jednej z uchwał itd. One weszły w spółkę po 20 zł i dobrze wiedzą, że nie są w stanie wyjść nawet za połowę tej kwoty, a do tego nic nie da się zrobić bo prezes z rodziną ma ponad 50%. Zobaczysz za 5 lat będzie ta sama śpiewka. Rynek jest trudny, Siewierz będzie zyskowny ale jest obarczony ryzykiem itd. a sprzedane będzie już 1/3 Siewierza ponad połowa nieruchomości na wynajem. Spółka będzie z wynikami na zero, a Prezes będzie, zresztą już jest, bardzo bogatym człowiekiem. Reszta zostanie na koniec z papierem .
Tupek - spółkę znam bardzo dobrze. Pamiętam też dobrze czasy Modeny i emisji. Wielokrotnie prostowałem twoje tezy i rzekome fakty na forum, więc nie chcę już się powtarzać. Zainteresowani mogą przejrzeć archiwum forum.