Uważam, że bułgarska firma JGV (bułgarski numer UIC do sprawdzania w ich "KRS"-ie: 201596509), którą M Food chce kupić, w rzeczywistości jest już powiązana osobowo z M Food SA.
Kilka poszlak: * https://web.archive.org/web/20150928043744/http://jgvbg.eu/ - tak wyglądała strona JGV Bulgaria Ltd. jakoś w 2015 roku. W stopce jest link o tytule "JGV Bulgaria Ltd. - Corpo International Group", który prowadzi do strony Corpo Sp. k. Dzisiaj na stronie JGV Bulgaria już nie ma tego linku, a tytuł został skrócony. * Znacznym akcjonariuszem M Development (dawna nazwa M Food) była wcześniej firma "JGV Spółka Komandytowo-Akcyjna." o numerze KRS 0000483374; tej z kolei komplementariuszem była JGV Sp. z o.o., własność Jerzego Gądka i Piotra Rogalskiego. Ta ostatnia zmieniła nazwę na "Corpo Bio Sp. z o.o." w roku 2014: http://www.krs-online.com.pl/msig-4588-277138.html * Aktualnie M Food jest spółką holdingową, której 85% udziałowcem jest "V15 sp. z o. o. SKA". V15 komandytowo-akcyjna była w 2012 zarejestrowana jako "JGV" komandytowo-akcyjna. Adres (Łódź, ul. Karolewska) się zgadza. W materiałach dla inwestorów pojawiają się już tylko nowe nazwy (V15, V14), a nie JGV. * Na jgvbg.eu URLe są po polsku - np. adres strony http://jgvbg.eu/index.php/o-nas-2 - Bułgarzy raczej nie piszą stron w naszym języku. * Jest też taka strona: http://coffe.miodycorpo.nazwa.pl/index.php/kontakt-2 - proszę znaleźć różnice między tymi "Miodami Korpo" a stroną JGV. * W 2014 odbyła się "biesiada pszczelarska", na której byli obecni zarówno Piotr Rogalski (M Food / polskie JGV), jak i Vladimir Rusev (prezes bułgarskiego JGV). Ci panowie musieli już się znać. Opis i zdjęcia: https://www.facebook.com/130831160304411/photos/a.774748755912645.1073741830.130831160304411/774749309245923/ * Do grudnia 2016 spółka "ЙОТ ГИ ВАЛ БЪЛГАРИЯ" ООД (JGV) miała sufiks "EOOD" zamiast "OOD", czyli była *jedooosobową* spółką z ograniczoną odpowiedzialnością (taka forma w Bułgarii). * Od września 2014 do 2016 właścicielem kapitału bułgarskiego JGV (według Bułgarskiego Rejestru Firm - BRRA) była firma "КОРПО БИО" (Korpo BIO) z Polski! 12 września 2016 firma "Korpo BIO" przekazała swoje 100% udziały w bułgarskiej spółce JGV panom "Vladimir Rusev" i "Vladislav Angelov", którzy do dziś pozostają udziałowcami JGV Bulgaria. Data rozpoczęcia przekazania jest oznaczona w rejestrze jako 11/04/2016.
Uważam, że to nieco podejrzane. Czy oni właśnie próbują kupić spółkę, którą wcześniej sprzedali?
Brawo Dziki_łosoś!!! Kawał dobrej roboty. Panowie Angelov i Rusev to typowe słupy, żeby nie było, że prezio będzie kupował spółkę od samego siebie za ciężkie pieniądze. Prezio dobrze sobie to wymyślił bo zainkasuje grubą forsę za swoją spółkę w Bułgarii a gdyby chciał akcje Mfood sprzedać i mieć tą kasę to przy takiej mizernej płynności nie miałby na to żadnych szans.
Ciekawe gdzie pani Ada znajdzie frajerów do objęcia 5 mln akcji po ... po ile to mają podać jutro do 9-tej. W wejście żadnych poważnych funduszy w spółkę z NC nie wierzę, a jeszcze przy tej płynności to szkoda gadać. Jeżeli jakiś fundusz wejdzie to chyba za spore korzyści bezpośrednio dla zarządzających.
I ta wycena 18 zeta na akcję. Kto to w ogóle policzył? Jakiś analfabeta finansowy?
Ocho! Dobry znak! Widzę, że już instytucje walczą pod stołem o akcje MFOOD jak stado buldogów. Skąd wiadomo? Elementarna logika. Widzieliście wycenę? Pewnie, że nie, ja też nie widziałem. Ale instytucje na pewno widziały. A do wyceny mógłby się odnosić tylko ten kto ją widział. Wiedzieliście, że akcje sprzedaje w instytucjach "pani Ada"? No to wszystko jasne... Jeden pisze, drugi mu przyklaskuje. Może wypłoszymy konkurencję?
Rozumiem sceptycyzm co do mojego wyeksponowania niektórych faktów, jednak są publicznie dostępne i sprawdzalne. Ja np. nie widziałem wyceny (tylko ogłoszenie emisyjne za 11 zł); jestem natomiast przekonany, że taka operacja akwizycji, jaką spółka teraz wykonuje, powinna być inaczej opisana w prospekcie ("wykupujemy własną spółkę" zamiast "przejmujemy inną firmę"), i dopiero wtedy można by powiedzieć, że nie ma na celu sztucznego podbicia ceny akcji. Skoro ktoś przyklaskuje, to oznacza, że a) jego interesy są bezpośrednio zbieżne z moimi, lub b) osiągnie korzyść pośrednio z moich działań. To jednak nie przekreśla słuszności żądania lepszych standardów informowania akcjonariuszy. Full disclosure: nie kupię akcji M Food, ponieważ im nie ufam, ani nie jestem z konkurencyjnej spółki.