Re: Co dalej? Autor: ~tygrys_myszowaty [212.91.10.*]
Dnia 2017-05-16 o godz. 12:43 ~Maximus napisał(a): > Czy ktoś coś wie co dalej zamierza spółka? Czy to może już jej koniec ?
Pociągnięte zastawy (ktoś wie dokładnie na czym?) najprawdopodobniej oznaczają, że obligatariusze przejęli na własność urządzenia zabezpieczające część (lub całość) długu obligacyjnego. Jeśli ta, to została wydmucha, w której brak wartościowych aktywów, a jest góra długów do płacenia. Do tego dochodzą spore koszty bieżące przy praktycznie zerowych przychodach. Ochrona sądowa w ramach postępowania restrukturyzacyjnego zostanie za jakiś tydzień zdjęta, więc komornicy rzucą się na resztki (jeśli takowe w ogóle jeszcze istnieją) jak sępy. Jednym słowem - całkowity paraliż i upadek, nawet jeśli zarząd nie uzna za stosowne złożyć wniosku o upadłość (chociaż ja uważam, że najbardziej prawdopodobne jest to, że w ciągu tygodnia go złoży). Żal, że w tym poronionym w samych założeniach biznesie, utopiono tyle pieniędzy - akcjonariuszy, obligatariuszy i podatników. Mam nadzieję, że biorąc pod uwagę skalę strat, prokurator zechce sie bliżej przyjrzeć, w jaki sposób utopiono tyle pieniędzy.
A skąd a informacja ze obligatariusze przejęli maszyny? Z tego co pamietam jedyna restrykcją dla wszystkich serii obligacji było to że jak ich sie nei spłaci to w róznych stosunkach będą zamieniane na akcje, na początku to było po cenie 20zł akcja potem ok 5zł. Więc co najwyżej wydaje mi się, że po prostu się rozwodnimy akcyjnie. Dlaczego mieliby ściagać to jako dług obligacyjny? Spółka nie wykupi obligacji to zamiana na akcje. Tyle.
Częśc maszyn natomiast pójdzie poprzez komorników do wierzycieli, ale to będzie jakies 30%. Reszta zostanie., więc jak tylko bęą chcieli rozpocząć dzialnaość operacyjną to pewnie będzie potrzebna emisja. Kiciński żeby uratować to co dotychczas włożył weżmie udział. Będzie kasa to odrestaurują to co zabierze komornik, odpalą i jedziemy :) Szkoda, że od razu nei ruszyli z operacjami z kopyta bo jakby zaczeły zakłady dymić to inaczej by to wyglądało. Straty mniejsze ale w ogole spolka y funkcjonowała. Unia tez by sie nie przyczepiła bo bo wszystko hulało.
Myslicie ze to bylo zaplanowane? Żeby specjalnie do upadłości doprowadzić?