Jutro raczej chyba 4 z przodu przy kursie. Co zrobiło PZU? Dobre pytanie, wiele osób sobie je zadaje.
Wymarzony, choć chyba niezbyt bardzo prawdopodobny scenariusz to taki że Józek w wezwaniu skupił mniej niż 13 % wszystkich akcji - wtedy będzie miał łącznie mniej niż 80%. Warunkiem koniecznym żeby tak się stało jest zignorowanie przez PZU wezwania.
Kto chciał mógł sprzedać po 5,2. Zostali ci dla których cena 5,2 była za niska. Trudno sobie wyobrazić, że będę jutro sprzedawać poniżej 5 zł. Raczej konsolidacja na poziomie 5 zł. Przed nami infa istotne dla kursu: - ile akcji w wezwaniu skupił JW, jeżeli mało tj. do 5%, to niedługo będzie powyżej wk. - ile sprzedali lokali z I kw 2017, raczej bardzo dobre info, biorąc pod uwagę choćby mdm, - info, jakie plan dla spółki ma JW, myślę że mogą być niespodzianki.
Jak będzie powyzej 90% i zrobi squeeze out to beda musieli dac min 5,2. Z tego co czytałem cena nie moze byc nizsza niz w wezwaniu. Myślę, ze tak czy tak będzie dobrze.
Patrząc na to jak JW robi interesy to po co miałby robić squeeze out? Ma ponad 80%, robi na walnym głosowanie nad wycofaniem spółki z GPW, drobni sprzedają taniej albo zostają z akcjami, których poza giełdą nie upłynnią... bo kto je kupi?
Na to bez kolejnego wezwania może nie dostać zgody KNF-u gdyż przy obecnym wezwaniu oficjalnie poinformował iż nie ma intencji wycofania spółki z giełdy. Reasumując KNF w takim przypadku może postawić zalecenie przeprowadzenia wezwania przed wycofaniem spółki z giełdy.
specjalnie dla leniwych wklejam (30 sekund guglowania):
Zupełnie innym procesem jest wycofanie akcji z obrotu na rynku regulowanym. Przed formalnym podjęciem decyzji należy umożliwić wszystkim akcjonariuszom mniejszościowym sprzedaż akcji. W końcu jednym z głównych czynników, które decydują o inwestowaniu na giełdzie jest możliwość szybkiego spieniężenia walorów. Po wycofaniu akcji z obrotu zamknięcie inwestycji jest wydatnie utrudnione. Z tego też powodu przepisy opisują zarówno procedury wezwań jak i przymusowego odkupu akcji (sell-out), mając na celu zabezpieczenie praw akcjonariuszy mniejszościowych. Aby usprawnić procedurę stosuje się też mechanizm przymusowego wykupu (squeeze-out), który pozwala podmiotom kontrolującym osiągnąć 100% udział w kapitale spółki. Po przeprowadzeniu tych procedur oraz podjęciu stosownych decyzji przez Walne Zgromadzenie spółki i zarząd GPW akcje spółki zostają wykluczone z obrotu. Zniesienie dematerializacji akcji powoduje utratę statusu spółki publicznej, a co za tym idzie możliwość zaprzestania publikacji raportów bieżących i okresowych. Nabywcy akcji mogą realizować swoją wizję rozwoju spółki bez konieczności dzielenia się nią z pozostałymi inwestorami.
Niczego jeszcze nigdzie nie ma ,jutro będzie już wiadomo -a właściwie to dzisiaj. Jeżeli nie skupił to jedziemy na minus ,żeby pokazać jaki to pan był łaskawy i przepłacał ,żeby nam Inwestorom dobrze zrobić. Złodziejstwo i kombinacja na każdym kroku-niestety. Jeden wielki przekręt i cwaniactwo.
Nie w tym przypadku. Nie niższa cena wezwania niż 5.2pln obowiązywałaby w przypadku przymusowego wykupu mniejszościowych akcjonariuszy a to byłoby możliwe gdyby Józek posiadał powyżej 90% akcji.
Jeśli natomiast Józek przegłosuje na walnym wycofanie spółki z gpw wtedy przypuszczalnie KNF zaleci mu ogłoszenie wezwania i tu chyba cena nie może być niższa niż średnia notowań z 3 miesięcy oraz z 6 miesięcy.
Ale spokojnie - może Józek tak jak deklarował nie chce wycofać spółki z gpw a wezwanie ogłosił bo wie że spółka ma przed sobą dobre perspektywy i/lub planuje w końcu wypłacanie dywidend.