Kontrolowany przez Grzegorza Stulgisa zamknięty fundusz inwestycyjny sprzedał 950,5 tys. akcji Alumetalu. W efekcie w dniach 7-8 lutego w transakcjach pakietowych ok. 20 podmiotów kupiło 6,25% akcji spółki po 61 zł za papier (łącznie za 58,6 mln zł). marketinvest.pl/gielda/komentarze-i-analizy/9-analizy-akcji/21980-rynek-akcji-alumetal-lotos-pge-wielton
Źle bo zwalili kurs do poziomu transakcji, złamali trend wzrostowy i zaspokoili część popytu. Takie transakcje przeprowadza się z dyskontem do szacowanej wartości, co sugeruje że kurs powinien wkrótce odbić w górę. Przy tak śmiesznych obrotach w stosunku do wartości transakcji łatwo nim sterować. Natomiast zwracam uwagę że jest to jedna z bardzo wielu transakcji wyprzedaży majątku przez zamknięte fundusze inwestycyjne jakie widzimy na giełdzie w ostatnich tygodniach. Były one latami metodą ukrycia majątku i unikania podatków. Nowa władza jasno komunikuje że ten czas dobiega końca. Toteż tę sprzedaż interpretuję jako element "optymalizacji podatkowej" realizowanej przez właściciela funduszu.
Komunikaty ze spółki są pozytywne. Ceny surowców idą w górę. Wszystko wskazuje na to, że kurs osiągnie rekomendowane poziomy. Mam pytanie do Ciebie: kto to skupuje?? drobni?
Ten kto kupił będzie powoli sie pozbywał akcji do 61 zł. Potem może byc tylko gorzej. Dalej można sobie przemyśleć dlaczego pan Stulgis sprzedaje akcje. Byc może to zły scenariusz niestety dla mnie też.
Przed wynikami, które mają być podobno dobre, właściciel sprzedaje spory pakiet akcji do ca dwudziestu inwestorów po cenie znacznie odbiegajacej od ceny w danym dniu. Przy tym, kurs mocno spada. Teorie z funduszami zamkniętymi mnie nie przekonują. Po co ta szybka sprzedaż, jeżeli wszystko jest super to może po wynikach byłoby lepiej.
To spróbuj sprzedać taki pakiet akcji na giełdzie po "cenie obowiązującej w danym dniu". Zwracam Ci też uwagę że nie ma terminu cena obowiązująca. Kurs jest zapisem ceny ostatniej zawartej transakcji. Zaś z teoriami już tak jest że jednych przekonywują a inni mają swoje.
co do terminu zgoda. Ale po co sprzedawać milionowy pakiet akcji skoro za kilka tygodni kurs ma póść mocno w górę z racji podobno dobrych wyników. Jak zwykle czas pokaże.
to nie 50 gr tylko kilka zł na akcji. Poza tym nawet 50gr to proponuję pomnożyć............ A pan Stulgis jak historia pokazała potrafi znakomicie liczyć.
Biorąc pod uwagę transakcje z FIZAN w grudniu 2016, można przypuszczać, że sprzedaz akcji po 61 zł w lutym 2917 był tylko mocnym ruchem z konkretnym zyskiem. Ale chyba byłoby to zbyt proste. Zobaczymy co przyniosą kolejne tygodnie.
Przychody maleją już 4 kwartały z rzędu, co gorsza spada też marża na sprzedaży w wyniku czego maleje zysk netto. A Pan Stulgis opowiada akcjonariuszom bajeczki, że skupiają się tylko na produkcji wysokomarżowej a niskomarżową odrzucają. Teraz już sam nawet zaczął sprzedawać akcje. Na rynku jest nadpodaż aluminium. Zobaczymy co pokażą wyniki 4q ale cudów nie ma co oczekiwać.
Według prognoz Pekao IB w czwartym kwartale 2016 Zysk Netto sięgnie 16,4 mln czyli o 11,5 proc mniej zauważają jednak że w grudniu marże zaczęły się poprawiać co pozwoli liczyć na solidny pierwszy kwartał
Z tą nadpodażą aluminium na rynku - to chyba nie tak . Popatrz Pan na ceny Al - one dużo mówią. W 4-tym kw. na Węgrzech był rozruch nowego zakładu - z tym wiążą się zwiększone koszty - to może wpłynąć na wyniki. Ja inwestuję w przyszłość. Panie aleks głowa do góry.
Lepiej inwestować w to co widać a przyszłość będzie pewniejsza. Tu jest coś nie tak. Gorsze wyniki to jest podstawa do analizy. Całą resztę zna tylko srodowisko zarządu spółki. Jakos ich nie słychać ostatnio. A ostatnie wydarzenia które opisałem wczesniej sa dla mnie raczej negatywne niż pozytywne. Spółka ma szanse na odbicie ale po co czekać, gdy inne zarabiają.
Straszny marazm ostatnio zapanował na wykresie Alumetalu.
Zbiera się w tej konsolidacji i zbiera, aż w końcu ruszy na nowe szczyty. Przy obecnym rozwoju spółki to nieuniknione i zaklinanie przez niektórych rzeczywistości, iż jest tak źle i tragicznie niczego nie zmieni.
Prędzej czy później i tak w 2017 r. zobaczymy tutaj co najmniej 80 zł/akcja.
to nie kwestia zaklinania i tego czy wcześniej czy później uzyskamy 80 zł. Bo tego to i później nie będzie, tylko efektywnego inwestowania. Zastanówmy się dlaczego ktoś kto zna doskonale rynek i wyniki na koniec 2016r pakietowo sprzedaje za ca 58 mil zł akcje po 61 zł, jeżeli wcześniej czy późnień ma byc 80zł. To znaczy kiedy????To tyle. Myślę, że wkrótce w dobrym wariancie 55-58 zobaczymy.
Gość dywersyfikuje swój majątek. I tyle. A niektórzy dorabiają jakieś teorie spiskowe.
Podobna sytuacja miała miejsce na akcja spółki 11 Bit Studio, gdzie jeden z udziałowców (p.Przasnyski) też pozbył się wyraźnej części swojego pakietu akcji celem dywersyfikacji posiadanego majątku. Sprawdź sobie po ile sprzedał swoje akcje, a po ile dziś jest kurs 11 Bit Studio i czy od czasu jego transakcji w spółce wydarzyło się coś niepokojącego. Później możemy rozmawiać. Na Alumetalu dla mnie sytuacja jest analogiczna do tej z 11 Bit Studio. Różnica między nami jest tylko taka, że ja nie szukam na siłę teorii spiskowych tylko realnie oceniam rzeczywistość i perspektywy.
Spółki produkujące gry akurat są w stadium już dość mocno nadętego balona ale "znawcy" rynku zaklinają rzeczywistość, że jeszcze niewiadomo ile urosną. Sytuacja trochę analogiczna jak ostatnia bańka budowlana, czy jeszcze wcześniejsza internetowa. Papierów alumetalu akurat nie mam, ale się interesuje spółką bo miałem je w tamtym roku i do wyników 3q trzymałem. Po wynikach nie wytrzymałem i sprzedałem tak mnie rozczarowały. Spółka ma kapitalizację 940 mln C/WK 2,2. Niech każdy sobie odpowie czy to może rosnąć i czy ktoś normalny kupi ten papier w obecnej cenie przy kwartalnych zyskach na poziomie 16-18 mln zł ? A ceny aluminium akurat nie mają przełożenia na wyniki.
Wychodzi na to, że według Twojego rozumowania nikt normalny nie odkupił milionowych pakietów akcji, które sprzedawał G. Stulgis. Bardzo kontrowersyjny masz tok myślenia...