Po pierwsze kto dal zgode na ten kontrakt? Bo zeby ten kontrakt byl realnie Walne musi dac zgode. I called szczescie, Bo szalenstwo zrobia wszystko by rynek myslal, ze cos robia. Po drugie, to scenariusz niemiecki spowoduje, ze znow LD nie zobaczy kasy (jesli w ogole bedzie go realizowal). Po trzeciego, skad na to wezma kase? Wiecie jak sie roluje drobnych, wlasnie tak.
Wyzsza cena jest wrecz niezbedna, jest powietrzem do zycia lewizny. A poniewaz wyzsza cena sie nie uda, wyciagna z LS wszystko, zostawiajac same koszty I oczywiscie dlugi.
Jesli zrealizuja te kontrakty, jesli, to zadowola sie smietana a wtedy cena akcji jest bez znaczenia, bo zarobek nie bedzie w LS.
Tak sie wlasnie roluje malutkich. I tu sie tak dzieje.
Gdyby mieli odrobine uczciwosci, oglosiliby call. Skoro tego nie robia, a interes jest taki wspanialy, to wlasnie dlatego, ze wlasnie takim nie jest.
Smutny I zalosny spektakl ucieczki z biznesu.
Co w tym ciekawego? Kazdy czytac chyba umie. Takie "LS na kontrakt" jest podejrzane bo praktycznie niczego jeszcze nie ma (brak formalnej zgody) a to jest w tym przypadku wentyl bezpieczenstwa, bo realizacja tego kontraktu to nastepny sznur na szyje dla LS (tzn dla akcjonariuszy i to niektorych).
A cena jest potrzebna teraz do emisji bo po co krzyczec na caly swiat ze ma sie kontrakt gdy sie go jeszcze nie ma? I dlaczego teraz?
Jak sie tylek pali to sie kazda kropla wody przyda. Tylko ze z daleka juz cuchnie. Specow od kombinatoryki kapitalowych sciagneliscie po co? Zamiast specow od restrukturyzacji i managerow od organizacji. Mieliscie niektorych i juz ich nie ma, rzadzi ta sama ekipa, co przez 5 lat wozila za nos wszystkich opowiadajac nieprawdopodobne bajki o biznesie.
Wyprodukowaliscie ok 50 mln dlugow a w drodze sa nastepne dzisiatki.
Jak sie cos takiego nazywa chyba wiesz.
Ten, jak I poprzedni kontrakt to jak 100 litrow benyny w rekach podpalacza udajacego strazaka.
Smieszne i zalosne.