Jak sie zaglebic w te ich kombinacje to wychodzi, ze wszyscy zostalismy nabici. Jedni mniej inni bardziej.
Dobrze ze ma kto jeszcze kupic akcje po takiej cenie. Ciekawe kto kupi z emisji, bo to zwiekszenie zaangazowania, czyli patrz wyrzucenie kasy w bloto, oznacza dolozenie kasy dla jednego bosa. A ten zrealizuje swoja kase a LS niech sie buja z dlugami.

mają w zarządzie nowego członka, ciekawe co to za wynalazek, widziałem stronę future home system gdzie od 2014 budują domy ze styropianu (???) ale za to jeszcze żadnego nie skończyli :))
domy-termosy są "z przyszłości" co znaczy że na dzisiaj ich "nie ma" - ale nawet jakby były to są bez sensu bo oferują extra energooszczędność która daje - wg producenta - 1,5 tys zł oszczędności na rok!! Czujecie ten luxus? Ludzie, ja na piwo więcej wydaje.

Dobrali się w korcu maku.

To jest wlasnie taki produkt typu fantom. Wszyscy o nim mowia ake nikt go nie widzial. LS zapytaj ile maja i jakich realizacji za ostatnie kilka lat. No po prostu ..... nic, prawie nic. Technologia nie dopracowana, materialy z najnizszej polki. Widzieliscie chociaz jeden film z montazu. Z takiej kanapki nie da sie zrobic przeciez sciany na budowie, technicznie nie ma takich mozliwosci. Kontrakt to nastepny "wystep".
O tej oszczednosci to tez same bzdury, to czysty marketing prezesa.
Zobaczcie co mialo byc z tego budowane a na czym teraz sie to opiera! Pozostaje robic budy dla psow, ploty czy mini domki na kolkach. To jest ta innowacja, mnie powala z nog.
Jak nic uciekna z tego tylko kto by to chcial? I po co?

Totalnie zblokowani. Cena utkwiła w martwym punkcie ale każdy się boi o to co będzie dalej z tym papierem. Ano jeszcze jakiś czas może się utrzyma, ale to chyba prezent na Święta i pobożne życzenia o cud. Zadłużenie już przewyższyło majątek, którego wycena i tak jest przesadzona. Bez restrukturyzacji zadłużenia nie da się dalej jechać, to wiedzą chyba wszyscy. Brak ruchów w tę stronę ze strony zarządu, każe sądzić, że nie mają pomysłu jak z tego wyjść i czy w ogóle to jest możliwe. Nawet jeśli powstałby jakiś kosmiczny plan restrukturyzacji to jak myślicie czyim kosztem to się odbędzie? Rozgrywający w tym tyglu już pokazał co o tym myśli (ściąga kasę do innego podmiotu) i nie sądzę aby zmienił zdanie. Pewnie do końca kontraktu będzie musiał trzymać akcje, by trzymać rękę na pulsie, ale potem wyrzuci na rynek wszystko. Pytanie tylko czy do tego czasu ktoś nie dojdzie do wniosku, że koniec tych głupot i "poprosi grzecznie" o kasę. No i ta emisja.............. przy takiej cenie akcji i mając na uwadze co się prawdopodobnie wydarzy w Spółce, tylko kamikadze wejdzie w emisję.