Dostałem ten papier zdaje się na 15K, ale mi... zginął. Oni mają mnie zapisanego? W notowaniach na supermaklerze już dawno nic nie mam. Pytanie, co z tym? Przypadkiem wpadłem i widzę, ze coś się dzieje.
No i ogólne pytanie. Ile procent szans, że to wstanie z kolan?
Będę wdzięczny za odpowiedź na to pierwsze pytanie.
Lepiej zapytaj tego kto wydawał ten papier co masz z tym zrobić. To dokument na okaziciela więc można nim handlować i ten kto go posiada jest właścicielem tych akcji.
Odcinek zbiorowy akcji jest dukumentem imiennym a nie na okaziciela.Aby zbyć potrzebna jest umowa.Zadzwoń lub napisz do Syndyka i zapytaj jaka jest procedura otrzymania duplikatu......Takie rzeczy to sie pilnuje....Jak byś dzwonił to bądz cierpliwy.Pan Szydlewski odbiera co piąty telefon.....
Zacząłem sobie przypominać. To było 150K. I papieru faktycznie nie mam, choć dziś jeszcze poszukam. Jak oceniacie szanse jakiegokolwiek powrotu do wartości. 20%? szans