Też byłem w sklepie Solara , ale w Poznaniu. Szok !!! ludzi jak w Biedronce:) Stawiam na wzrost sprzedaży za X 150% r/r a kurs akcji ? za miesiąc nadal skromnie bo 2,2 - 2,3 ale to dopiero początek. Dziś dokonałem sporych zakupów. Kto myśli podobnie?
W Szamotułach identycznie. Towar jest reglamentowany i sprzedają na zapisy. Ludzie przychodzą o 3 w nocy żeby zająć kolejkę, mimo że tam w ogóle nie ma sklepu Solara.
To przecież wiadomo że w Szamotułach nic nie ma:) Natomiast jak widzę w Poznaniu auto o numerach PSZ mam się na baczności zawsze niemal to się sprawdza czy u Was dróg też nie ma czy tylko klepisko?
Widzę że ni w ząb nie załapałeś sarkazmu... Tłumaczę zatem prosto i bez konieczności wysiłku myślenia: wiesz jaka jest różnica między tłumem w Biedronce a tłumem w Solarze? Tłum w Biedronce ZAWSZE wychodzi z jakimś zakupem (mniejszym lub większym). Napisz lepiej, ile osób wychodzi z Solara z zakupami, to może uwierzę w te twoje +150%.
Trochę już nie te czasy, żeby się podniecać ilością ludzi obecnych w sklepie. Mnóstwo młodzieży szlaja się po galeriach na wagarach, a matki na zasiłku macierzyńskim też chodzą na spacer do Solarów i innych odzieżówek, bo są uzależnione od mierzenia ciuszków. Powtarzam - MIERZENIA.
A Szamotuł to ja na oczy jeszcze nie widziałem. To było na potrzeby sarkazmu ale skoro nie załapałeś to w sumie już nieważne.