Słyszałem o tej "inwestycji" W Ostrowcu. Goście wywalali śmieci do kamieniołomu, i kradli kasę z durnego PARP i nie zbudowali nic I nie mieli nawet zamiaru. Geniusze w PARP nie mieli o niczym pojęcia Bo ich nie kontrolowali tylko wypłacili kasę na papiery. Mam nadzeję że jedni i drudzy bekną za kradzież publicznych pieniędzy. EZO to chyba trochę nie to. Zbudowali trzy zakłady dwa z nich sam oglądałem. Toruń to kosmos. Nawet na fotkach na ich stronie to widać. Ten kto pierwszy zrobi przemysłową depolimeryzację plastików z odpadów ma dużo do wygrania. Ale nie tylko EZO próbuje. Ale coś poszło nie tak. Ja jeszcze wierzę i nie sprzedaję.
Ja też nie sprzedam choć jestem wkurzona na zarząd obecny i poprzedni. Uważam, że przespali z pozyskiwaniem odpadów a pieniądze, które ostatnio przelał im PARP się rozpłynęły i nie poszły na uruchamianie tak jak pisali.
A ja tak jak już pisałem jestem zdania, że to całe zamieszanie to kontrolowana przez Królika gra. Branża depolimeryzacji plastiku to europejska extra liga. Zakłady już wybudowane. Śmieci w Polsce i w krajach ościennych pączkują w oczach itd itp.
Specjalnie nie dopełnili iluś formalności, żeby coś w otoczeniu zaczeło się gorzej dziać wiedząc, że to wypłoszy inwestorów mniejszych, którzy im akcji nie chceli oddawać. Jak uzbierają odpowiednią ilość to wtedy okaże się, że nic spółce nie grozi, zakłady ruszą z kopyta, wszystko nagle będzie cacy i kurs ruszy na 10zł, a oni w między czasie skupowali w przedziale 5zł-85gr. Trochę się juz wczesniej tym zdemaskowali.
Ja też nawet przez chwilę nie myślę sprzedawać, teraz od jakiegoś czasu dokupuję i pakiecik rośnie aż miło :) Utrudnię obotę Królikowi i mu trochę spod łba odbiorę :)
Nie ma takiego trybu jak "likwidacja majątku". Zgłosili wniosek o sanację która się może powieść lub nie. Dla nas oczywiście lepiej żeby się powiodła. Jeżeli tak to będzie jakiś układ z wierzycielami, jeżeli nie to potencjalnie jakiś inny tryb restrukturyzacji ale na to już może zabraknąć czasu. I wtedy pewnie najbardziej prawdopodobna jest po prostu upadłość. Ale na tym etapie trudno spekulować. Chyba wszystko się może zdarzyć. Nie przestaje mnie zadziwiać zachowanie PARP. Wypowiedzieć umowę kiedy zakład już gotowy ? To brzmi jak dywersja. Może komuś zależało ?