• krotko o upadku i rolowaniu akcjonariuszy Autor: ~Meshi [86.31.180.*]
    Za rada kolegi zapoznalem sie z trescia zarowno umowy inwestycyjnej jak i innych ciekawych pozycji LS. Polecam te lektury, sa jak "nie konczaca sie opowiesc o rolowaniu dlugu". Uchwala o podwyzszeniu kapitalu poprzez emisje K dla ARPV to zwyczajny kanal przerzutowy. ARP wcale nie zobowiazala sie do konwersji a jedynie dala sobie prawo do tego. Co wiecej, cena owszem byla okreslona na minimalnym poziomie 1,4 zl ale jako warunek ceny rynkowej akcji w ciagu 12 miesiecy a nie warunek dla ARP minimalnej ceny. To byloby kompletnie idiotyczne, nierzetelne, korupcyjne wrecz (ARPV) gdyby ARP SOBIE narzucala cene zakupu na rok przed decyzja o konwersji!!. ARPV zastrzega sobie prawo do wcześniejszej konwersji (w ciągu 12 miesięcy od podpisania Umowy). W tym przypadku cena 1 akcji nie może być niższa niż 1,40 zł.
    Nie moge nie wspomniec, ze calosc finansowania przez ARPV jest ponoc zabezpieczona "posiadloscia" w Czechowicach. Przeciez ta nora nie jest warta nawet kilku milionow a co dopiero mowa o 22 mln?? Kto robil te szacunki i kto sie na to zgodzil w ARP?
    A propos, jaki istotny interes Spolki jest realizowany przez taka idioten transakcje firmowana przez ARPV? Ratowanie tonacego jest owszem istotnym interesem tonacego, ale skoro i tak utonie to jaki sens ma taki deal? Dalej, uchwala 8 glosi ze Spolka chce restrukturyzowac dlug w zwiazku z czym Zarzad dostaje glejt na zaciagniecie do 25 mln pozyczki czy kredytu!! Na glowe upadli!!! Kogo beda teraz aatakowac o kase? Kto da pieniadze na restrukturyzacje zadluzenia takiej spolce? Jesli to nie szaleniec to musi byc cos wiecej, prawda? Dla mnie smierdzi z daleka, bardzo brzydko smierdzi.
    Odnosze wrazenie ze oni nic nie produkuja tylko caly czas obraduja, kombinuja jak naciagnac naiwnych, jak pokryc stare zadluzenie nowym w taki sposob, by sie nie zorientowali ze kasa zostala przejedzona, zeby nie powiedziec przezarta. Takie przypadki sa znane i opisywane w literaturze fachowej, w mediach tez. Kazdy konczy sie tym samym - bankructwem (prokuratorem czesto). Naprawde chcecie miec taka spolke w swoim portfelu?

  • Re: krotko o upadku i rolowaniu akcjonariuszy Autor: ~wojtek [84.10.55.*]
    oglądam tą spółkę od jakiegoś czasu i mam identyczne wnioski - z tym że niczego prócz jej bilansów nie czytam, jedyne czego jestem ciekaw to czy im to ujdzie wszystko na sucho

  • Re: krotko o upadku i rolowaniu akcjonariuszy Autor: ~optymista [149.156.208.*]
    Poczekajmy do NWZA.

  • Re: krotko o upadku i rolowaniu akcjonariuszy Autor: ~Omer [149.254.234.*]
    I co niby ma sie wydarzyc?
  • Re: krotko o upadku i rolowaniu akcjonariuszy Autor: ~Meshi [86.31.180.*]
    Ja wcale nie czekam na NWZA. Mnie ono ani ziebi ani grzeje bo coz takiego ciekawego, przelomowego moze sie na nim odbyc? Podejma te swoje wspaniale uchwaly, bo zaklinanie rzeczywistosci to najlepszy ich performance, beda sie poklepywac po plecach i cieszyc swietlana przyszloscia tonacego w dlugach. Moze ktos zglosi swoje watpliwosci ale przeciez i tak nic nie wskora. Co tam rozwodnienie kapitalu, co tam dlugi, co z tego ze zarzad nie ma zadnej strategi czy nawet planu na dzialanie. Wazne ze mamy nowe zaklady!! Wiatr tam hula ze hej. Gdyby to byla spolka stawiajaca dla klienta takie zaklady produkcyjne to ja rozumiem!! To jest osiagniecie. Ale jak takie zaklady stawia firma, ktora nie ma oblozenia nawet na 1 zaklad a ma ich 3 (a moze nawet 4) to jest to zwykla niegospodarnosc i klapa finansowa na calego!! Moze panowie z LS ujawnia jakie byly plany produkcyjne i sprzedazowe w momencie, kiedy projekty uzyskaly dofinansowanie?
    Jestem przekonany, ze juz wszystkie zaklady powinny pracowac pelna para, wielkie kontrakty, jeszcze wieksze zyski etc. Megalomania, pycha i rozowe okulary. Tak wiec niech NWZA uchwala co chce (bo moze) i jak chce. Najlepiej nich uchwala ze ma byc lepiej i juz!!! I ostatnia refleksja, czy nikogo nie dziwi fakt, ze spolka dziala na rynku juz ponad 5 lat, z mozolem wyciska z funduszy i drobnych akcjonariuszy kolejne pieniadze (emisje), buduje ogromne zaklady produkcyjne (wydajac nie swoje pieniadze) a nie ma zadnego efektu sprzedazowego? Gdzie sa ci klienci? (tylko bez fajerwerkow pt US Army please). Czy nie rozbudowuje sie zakladow i stawia nastepne gdy rynek nas goni a my nie nadazamy z realizacja zamowien? Czy klientom bedziemy sprzedawac to, ze mamy wielkie zaklady (ktore musimy splacic i utrzymac) i wielkie moce produkcyjne czy moze raczej produkt (ktorego nie mamy bo mamy tylko pomysly, do tego nie najlepsze oglednie mowiac).
    Czy trzeba dalej tlumaczyc o co chodzi w tym biznesie? Jaki byl prawdziwy cel tego interesu? Bo ze Ci co mieli zrobic interes to go zrobili zapewne.
  • Re: krotko o upadku i rolowaniu akcjonariuszy Autor: ~Omer [82.152.153.*]
    A jest tam co ciekawego do poczytania? Same kwiatki a na koncu......zasmazka.
[x]
LSTECHHOM 0,00% 0,00 1970-01-01 01:00:00
Przejdź do strony za 5 Przejdź do strony »

Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?
Reklamy nie są takie złe

To dzięki nim możemy udostępniać
Ci nasze treści.