PAP/AT     16 maja 2016, 17:38

Zarzut prania brudnych pieniędzy nie dotyczy w żadnym stopniu prezesa

• Zarząd Wasko wydał oświadczenie w związku z zatrzymaniem prezesa.
• Spółka wyraża przekonanie, że postawione zarzuty są nieuzasadnione.

Zarząd spółki Wasko w związku z prowadzonym postępowaniem i zatrzymaniem prezesa oświadcza, że firma w ciągu prawie 30 lat swojej działalności zawsze kierowała się i kieruje najwyższymi standardami w prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej - podała spółka.
- Wszystkie projekty, kontrakty i usługi na rynku publicznym realizowane były i są w pełnej zgodzie z przepisami prawa. Odnosząc się do pojawiających się doniesień medialnych związanych z rzekomym wręczeniem przez Wasko. byłej wiceprezes zarządu ARP. korzyści majątkowych, zarząd Wasko. oświadcza, iż zarzuty te nie znajdują odzwierciedlenia w stanie faktycznym - informuje Wasko.
Ponadto - jak wyjaśnia spółka - zgodnie z wiedzą zarządu, zarzut prania brudnych pieniędzy nie dotyczy w żadnym stopniu prezesa zarządu Wasko.
- Znając osobę prezesa firmy i prowadzoną przez niego działalność, zarząd wyraża przekonanie, że postawione wobec niego zarzuty są nieuzasadnione, co zostanie potwierdzone w dalszym toku postępowania - podał Wasko.
Prezes zarządu Wasko od ponad 45 lat prowadzi działalność gospodarczą.
- Jest osobą o nieposzlakowanej opinii, członkiem wielu organizacji naukowych i społecznych. Wielokrotnie wspierał inicjatywy naukowe, sportowe i społeczne. Od wielu lat angażuje się w działalność charytatywną i humanitarną - czytamy w oświadczeniu spółki.

Zarząd Wasko informuje, iż prowadzone wobec prezesa zarządu postępowanie nie wpływa na bieżącą działalność i funkcjonowanie spółki, ani na jej sytuację finansową.
- Spółka Wasko od 28 lat jest obecna na rynku IT jako dostawca rozwiązań teleinformatycznych dla średnich i dużych przedsiębiorstw, głównie z sektora telekomunikacyjnego, paliwowoenergetycznego, finansowego i ochrony zdrowia, nauki i szkolnictwa wyższego, a także dla administracji rządowej i samorządowej. Wasko zajmuje się projektowaniem i wytwarzaniem oprogramowania oraz realizacją kompleksowych usług w zakresie wdrażania, utrzymania i eksploatacji systemów informatycznych. Obecnie w Grupie Kapitałowej Wasko zatrudnionych jest ponad 1 500 osób - wyjaśnia zarząd.

- Wasko wielokrotnie była nagradzana za zrealizowane projekty m.in. w obszarze obronności kraju, administracji publicznej oraz wielu innych. Jako dostawca zaawansowanych technologii na polski rynek spółka przyczynia się w wymierny sposób do poprawy jakości, efektywności i konkurencyjności polskiej gospodarki - pisze spółka w oświadczeniu.

anja, głowa do góry

moja średnia to 3,70 

o mało nie zszedłem dzisiaj, ale serce się ustabilizowało

idziemy PO was

Pod oświadczeniem, w imieniu zarządu spółki, podpisali się wiceprezesi Paweł Kuch, Tomasz Macalik i Andrzej Rymuza.

Dlatego został tymczasowo aresztowany, bo nie przyznał się do zarzucanych czynów ?

Prezes to wredny typ dla akcjonariuszy, ale nie idiota. Uzasadnienie we wcześniejszych postach.

Jestem w szoku ze oni takie oswiadczenie wydali czyzby zmartwil ich kurs i ogolna atmosfera wokol firmy.Przez lata nic nikogo nie informuja a tu nagle na takie wywody ich wzielo no szok

martwią się co się dzieje z kursem i że będzie to miało wpływ na firmę.

Dnia 2016-05-16 o godz. 22:54 ~Daria napisał(a):
> martwią się co się dzieje z kursem i że będzie to miało wpływ na firmę.

A ja się martwię czy mu smakuje więzienna darmowa strawa . Prezes w pasiakach na darmowym wikcie podatników i rzecz jasna niewinny. Koń by się uśmiał.

Jesteś sędzią, że już wiesz kto jest winien a kto nie mały, zakompleksiony człowieczku, cieszący się z cudzego nieszczęścia?

polityka przeniosła sie i na salony i na bankiera - powiadam wajda nie nosił pieniedzy w teczkach do urzędasów - przeciez tego nawet mafia nie robi - tu chodzi o wyeliminowanie konkurencji - TELEFONY słysze telefony - wredny naród dziki kraj

zatrzymanie pod audyt fikcja a nie prawo filipiaka i krzanowskiego tez zatrzymywali wrogów sporo konkurencja z właścicielami nie śpi litości brak netia polkomtel hawe

Nowy styl wsparcia dla firm
Radosław Omachel
Dziennikarz działu Biznes
Czy to możliwe, że jeden z najbogatszych Polaków zaryzykował reputację i interesy firmy, aby zaoszczędzić równowartość samochodu Dacia? Według PiS-owskiej prokuratury – jak najbardziej.
O poranku do drzwi krośnieńskiego domu Jerzego Krzanowskiego zapukali agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Wiceprezesa i współtwórcę Nowego Stylu – trzeciego pod względem wielkości producenta mebli biurowych w Europie – zabrali na przymusową wycieczkę do Warszawy. A tam prokuratorzy zajmujący się zwalczaniem przestępczości zorganizowanej postawili mu zarzut korumpowania urzędniczki państwowej. To duży kaliber, za takie przestępstwo grozi do ośmiu lat więzienia.

A może pisiorki widząc jak się tu męczymy na wieloletnim boczniaku postanowiły zlitować się i zabrały preza, co w d... miał drobnych akcjonariuszy? Zarzut dla W. powinien brzmieć:" Zaniedbałeś małych, firma dbała tylko o to, żeby ci było wygodnie"
Jednym słowem, żeby wzrosło, musi spaść. Banujcie