Dzisiaj możecie dostać za akcję po 1 gr, jutro już 0 gr. Powodzenia. Ustawiłem worek na 1 gr i czekam.

zaniżanie przed odpałem

kiedy ostatnie notowanie wie ktos

dzis

dzieki

Sprzedac i rozliczyc strate dzis o 15 czy trzymac akcje?
Jak uwazacie?
Prosze o powazne opinie

trzymać? .....jesteś chyba niepoważny.....

staniszewski pańćzyk zapamiętac niektórym się przyda !
co do prokuratury powinna zbadaćna cito czy KNF nie wprowadził ludzi w błąd i czy dopełniło wszystkich swoich obowiązków
o jędrzejewskim i solorzu szkoda pisać jak wyjdzie smród na śiwatło dzienne to wtedy potwiedzi się co swoimi nazwiskami przyklepali czy wiedzieli czy nie będize już nie istotne

Jeff, nie czekaj na cud, bo ten nie wydarzy się. Pchnij to dziś i uratuj choć trochę kapitału. Ja miałem szczęście (???) i sprzedałem swoje po 0,16. Odzyskałem ok. 1000 zł, straciłem zaś... 14 000. Tak się kończy inwestowanie w firmy KRZAK lub prościej - w groszówki, choć nie wiem, kiedy w to wszedłeś (moje były od 2 - 1,5 zł). To oczywiście tylko moja opinia (pchnij) i być może istniej 1% szans na reaktywację. Ja jednak jej nie widzę. Rozlicz stratę i odzyskaj pieniądze na spółce o porządnych fundamentach. Pozdrawiam.

nie rozumiem jednego, dzisiaj niby ostatni dzien notowan, a na kupnie duzo wiecej zainteresowanych niz na sprzedazy. O co tu chodzi? Czy ktos wie?

Na kupnie jest raptem 10000 zl w kilku zleceniach, to dużo? Zaryzykować parę tysięcy z minimalną wiarą, że coś się wydarzy to nie dużo. Sprzedać, jeżeli ktoś nie zdążył, to też już nie ma sensu bo odzyskać się wiele nie odzyska.

te 10000 ktore podales to PKC , jak zerkniesz na wystawione zlecenia po wartosci 4gr czy 3gr to jest tego na kupnie kilkadziesiat razy wiecej - chyba ze ja zle patrze...

bo MSX nie kończy/bankrutuje tylko wychodzi z giełdy i notowań ,akcje można sprzedać i poza giełdą , zawierając umowę kupna/sprzedaży .
Czyli mimo sytuacji jaka się porobiła MSX nie bankrut i choć "wirtualny" to majątek posiada.

Z szacunkiem - powodzenia w sprzedaży pozagiełdowej. Łatwo napisać, trudniej zrobić. Wypad z GPW to koniec. No chyba, żę po kilku miesiącach reaktywacja, jak z dawną Mewą. Ja już pogodziłem się ze swoją stratą, powoli odrabiam (na to trzeba jednak trochę konkretnej gotówki, niestety)i pozbyłem się bólu głowy powodowanmego pytaniem co będzie dalej.

Jaki ma majątek MSX tego niewiesz Ty ani ja. A może mają długów w h...

głównie chodziło mi o realizację straty, w sensie by nie przepadła. W dalszym ciągu nic nie wiadomo co z Tarantogą która powinna wykupic od msx swoje obligacje wraz z odsetkami o wartosci ok. 40 mln....
W tym kontekście cała sytuacja wyglada dość dziwnie...Nikt nie czyni nic w tym kierunku a przynajmniej my ,akcjonariusze nic nie wiemy....

teraz czas rozliczyć oszustów nie powinno być takiej nory w której by się ukryli przed tymi którzy ich znajdą i rozliczą za przekręt pod czujnym okiem KNF które zawieszając notowania wiecie co zrobiło