Najpewniej po słabych wynikach w grudniu Wasilewski zdecydował o zaprzestaniu podawania informacji o miesięcznej sprzedaży a była okazja pierwszy raz porównać styczeń do stycznia. Dla odmiany Monnari rozpoczęło podawanie wyników miesięcznych. Przejrzystości taki ruch z pewnością nie służy. Zbyt szybko się poddano według mnie.
Spory ruch zrobił się ostatnio na spółce, zysk netto za III kwartały ok 150tyś zł (wycena ok 700tyś), nowy sklep w Poznaniu- spokojnie jeszcze urośnie...
Robert zaczyna kręcić na boku (szkolenia) a gdybym miał być przesądny wzięliście do teamu 'pechoz(n)ola' A tak serio rynek jest trudny bo cała konkurencja idzie na niskiej marży a często na ujemnej. Nie poddawać się temu trendowi. (oznacza to okresowe straty ale w dluższym okresie wygrywają ci którzy nie szli na ścięcie) Być może trzeba odważnie przenegocjować umowy z Robertem i pozostałymi. (odświeżyć wizerunek marki) Namawiałem do trzymania poziomu na allegro (zupełnie w tej kwestii się pogubiliście) Zamknęliście lokal przy dubois i dobrze ale mimo wszystko wróciłbym do otwarcia jednego porządnego w dobrej lokalizacji (oławska, świdnicka lub w 2017 przy wroclavii) bo spełni on funkcje wizerunkowe i marketignowe.
Przywrócić informowanie o sprzedaży miesięcznej. (takie są standardy i jak ich nie ma a to nie ma was dla poważniejszych (szanujących swój kapitał) inwestorów)
Każdy na własnej skórze wie, że często jeden błąd implikuje drugi. W tym przypadku po słabszym okresie spółka postanowiła zrezygnować z podawania miesięcznych wyników a to błąd bo oznacza, że przeciętny akcjonariusz o tym jak funkcjonuje spółka w pierwszym kwartale dowie się dopiero 15 maja. Nikt poza ewentualnie insiderami na takie coś nie pójdzie zwłaszcza, że nie ma tutaj dywidendy.
to po pierwsze (pierwszy warunek przywrócić podawanie miesięcznych przychodów i nie dlatego, że ja tak chcę ale dlatego, że tak robi każda spółka handlowa - takie są standardy) Po drugie według mnie Wasilewski ma pewne predyspozycje ale ma też słabe strony a główna to relacje i gdybym miał podpowiadać to na tym etapie rozwoju powinien przejść kurs tzw. coachingu przy czym wybrać taki który jest nastawiony na relacje (a nie na ego) Po trzecie trzeba zastanowić się nad lokalizacją (o tym pisałem) skoro nie chcą opuścić Wrocławia to mogę podesłać bardzo ciekawy adres we Wrocławiu (nie mam żadnych powiązań z tym adresem) gdzie koszty nie będą rozliczane w euro a warunki są bardzo dobre (wystarczające dla Tricepsa) Po czwarte poprawa na allegro Po piątek przejrzeć umowy współpracy z Robertem i pozostałymi i dokoptować na stałe jaką kobietę.
Po szóste umocnić pozycję we Wrocławiu (franczyzobiorcy w Poznaniu i Warszawie potrafią a Triceps ze względu na zły dobór lokalizacji we Wrocławiu sobie nie radzi) Po siódme zastanowić się nad rolą Bali w spółce (w najlepszym razie przypisać mu inne zadania) Po ósme nie podkręcać się gdy w danym miesiącu sprzedaż przyspiesza (czyt. nie zadniedbywać w tym czasie Tricepsa jak miało to miejsce w listopadzie pewnie wynikało to stąd, że 'pojawiła' się wizja producenta suplementów a inni niech sobie handlują a to błędne założenie na tym etapie rozwoju do kanał dystrybucji tricepsowi jest potrzebny)
To jest kilka kroków które nic Triceps (lub niewiele) będzie kosztował ale mocno zmienia podejście oraz pozycję wyjściową i ewentualnie wtedy można zrobić to o czym piszesz Mam sentyment do spółki i piszę to z pełną szczerością.