Tylko co to ma do Polic… To nie jest forum o filozofii. Jeśli nie wiesz co to giełda to zacznij od definicji, potem przejdź do podstaw ekonomii ;) Na rozpęd łap linka: https://pl.wikipedia.org/wiki/Gie%C5%82da Pozdrawiam
A tak bez metafor? Bo jest też pytanie "Jak żyć" i odpowiedzi nie zna nawet google.
Dedukuję: Giełda jest miejscem kontaktu sprzedającego z kupującym. Wartości rzeczywistych nie zna nikt poza grupą intraderów. Ktoś tam kupił bo ma blisko do informacji, a tu nie rośnie. Dlaczego nie rośnie? Myśli Ktoś. Bo Innyktoś chce żeby spadło. A dlaczego Innyktoś chce spadków? Bo wtedy tanio kupi. A od kogo kupi? A choćby od Ktosia, który w końcu sprzeda bo przestał wierzyć w giełdę i uznał że to kukła.
A kiedyś kukła się odwróci i poszybuje wysoko. Wtedy Ktoś uzna że jednak nie kukła tylko złodziejstwo i hazard.