Symboliczne podsumowanie prezydentury. Usechł dąb posadzony przez Komorowskiego
W czasie uroczystości otwarcia zmodernizowanego Muzeum Pałacu w Rogalinie – które odbyły się 30 maja tego roku – ówczesny prezydent Bronisław Komorowski posadził dąb. Żołędzi z niego jednak się nie doczekamy, bo drzewo – po zaledwie trzech miesiącach od posadzenia – uschło.
W tym kontekście dość symbolicznie brzmią słowa Bronisława Komorowskiego, który podczas sadzenia dębu w Sopocie powiedział: „Nie podlewajmy Dębu Wolności trucizną, jaką jest polityczna hipokryzja”... Polub wiadomości niezalezna.pl
Wg. mnie już w Stoczni Gdańskiej było wiadomo o co chodzi i kto szarpie za sznurki robotników na etatach UB. Później selekcja przy Okrągłym Stole i wypadło na Bronka.
Szkoda rośliny. Przepadła szansa,że coś pożytecznego zrobił. Jak ktoś nie ma "ręki", charakteru to jest właśnie takim nieudacznikiem, że czego się dotknie to "spartoli". Nawet nie potrafił z honorem i godnie odejść, pozostawiając po sobie złe wrażenie i niesmak jak L.Wałęsa.