No muszę powieziec, że kolega to jednak fantazje ma.... No chyba, że sie pomylil i mial na mysli zamist zlotowek to procenty..... Taka omylka pisarska jak u naszych politykow
Marzenia czasem się spełniają........... ale to nie jest ten przypadek. Swoją drogą to rozumiem tych, co wtopili kasę, pewnie sam próbowałbym zaklinać rzeczywistość by coś uratować. Bo o zarobku nie ma prawa być. Czy kolega ma jeszcze w zanadrzu jakieś zaklęcia, bo to słabo skutkuje....
No, zamiast 2 zł mamy 0,89 i w dodatku cały czas jeden gość dokupuje ratując kurs. Tego papieru chyba nie uda się uratować, a ten nowy inwestor jak się zorientuje że to trup w szafie, zrezygnuje i akcje polecąąąą.........