Spółka skupuje własne akcje, więc i ja się podczepiam i co wpadnie jakaś wolna gotówka to się "wzbogacam" o kolejne papiery, ale póki co mi to wygląda raczej na uśrednianie, a nie na inwestowanie. Trochę już tego mam :)
heh, Prezes zapewniał, że to dobra spółka, wyniki są niczego sobie, cały czas prowadzony jest skup akcji, a kurs leeeeeciiiiii. Ciekawe z czego to wynika i komu na tym zależy? :(