Panie K.niech się Pan w końcu postawi tym anglikom i amerykanom.jak długo jeszcze wytrzyma Pan bycie ofiarą.niech Pan się dobija do tego BOA sprawdzi co się dzieje.niech Pan w końcu zacznie działać .bo takie zwodzenie może trwać w nieskończoność.niech pan weżmie sprawy w swoje ręce.ma pan swój rozum i chyba Pan widzi że to już za długo trwa a kredytu dalej nie widać.my też mamy rodziny i zainwestowaliśmy dla nas duże pieniądze i chcemy je odzyskać a Pan nas traktuje jak swoich niewolników.pozbawił nas Pan pieniędzy i nic nie robi żeby nam je oddać.niech Pan swoje wpłaca i czeka latami na kredyt a nie rządzi się cudzą własnością.niech Pan walczy o swoje i nasze pieniądze bo narobi sobie Pan dużych problemów.już dawno na Pana miejscu spakowałbym walizke i zapukał do drzwi BOA w ameryce z zapytaniem o co tu chodzi.na bilet chyba Pan od bogatych współudziałowców może pożyczyć.czekanie ani Panu ani nam nic dobrego nie daje a wręcz stwarza coraz większe problemy.trzeba w końcu się dowiedzieć całej prawdy u żródła.wmawianiem sobie że wszystko idzie dobrze jeszcze nikt kredytu nie dostał. Pan nawet nie wie czy w BOA ktoś się stara o pieniądze dla Pana a pośrednicy mogą Panu wszystko wmówić a potem to tylko szukaj wiatru w polu.
Dnia 2015-06-15 o godz. 09:02 ~Analityk78 napisał(a): > widzę że stado hien bez akcji dalej ujada...:) > > nic tak nie wywołuje odruchu wymiotnego jak kpiący znaFcy bez akcji. > > ale do czasu... nie będę wam wklejał rozmowy z P. Kukupewską:) > > pozdrawiam >
Przejrzyj na oczy człowieku i pojmij w końcu, że nie posiadasz żadnych atutów na chwilę obecną. Tymczasem próbujesz głupio licytować się z przeciwnikami. Rozmowa? Jaką wartość stanowi ta rozmowa na obecnym etapie? Na miejscu tej pani, nie powiedziałbym słowa ze wstydu.
O jaa, ale mi pocisnąłeś. Rozumiem że ty zadzwoniłeś i jestes juz spokojny o losy spółki, tak? A jak Kukolewska mi nie powie to do kogo mam jeszcze zadzwonić? Do Kukolewskiego czy może do Kluby?
Nie mam powodow, zeby Cie "cisnac". Dzwon do kogo chcesz. Ja potrafie uzyskac informacje z roznych zrodel. Skoro Tobie sie nie chce i wolisz pisac "domysly" to Twoja sprawa.
Człowieku, na jakim ty świecie żyjesz? Dzwonisz do osoby związanej ze spółką i przyjmujesz za pewnik słowa jakie usłyszałeś w słuchawce. I to wszystko w sytuacji gdy oficjalne komunikaty podawane przez ową spółkę ( w radzie zarządu której zasiada P. Kukolewska) są warte funta kłaków. Wybacz, ale zakrawa to o naiwność aby nie powiedzieć dosadniej - o głupotę
Dnia 2015-06-15 o godz. 09:02 ~Analityk78 napisał(a): > widzę że stado hien bez akcji dalej ujada...:) > > nic tak nie wywołuje odruchu wymiotnego jak kpiący znaFcy bez akcji. > > ale do czasu... nie będę wam wklejał rozmowy z P. Kukupewską:) > > pozdrawiam >
Kto jest bez akcji jest bardziej obiektywny ty jesteś albo zaślepiony albo blisko związany z władzami spółki. a czemu nam nie będziesz wklejał my nie mamy akcji to poco nam rozmowa p.K wklej tym co mają akcje mój szwagier ma kolega itp; niech wiedzą .
Jesli prowadzony jest audyt to czemu depend nie powie że audyt jest robiony i przez kogo chyba jest to kluczowa informacja dotycząca spółki. W raportach pisza takie duperele a nie napisza tak istotnej informacji. dlatego że musieliby podać konkretną firme która to robi. napisałem do dependa na temat tych wiadomosci które znalazłem w internecie lecz brak jakiej kol wiek odpowiedzi .
Tylko porozumienie drobnych akcjonariuszy moze cokolwiek uratowac . WZA widac w Dependzie nie zamierzaja zwolywac. Tez slyszalem, ze ponoc audyt jest przeprowadzany - koszt naprawde spor ale faktycznie mogliby przynajmniej tak kluczowa informacje opublikowac,. Zostalo juz tylko 2,5 miesiaca.