Cały czas są upoważnieni do skupu i nic się nie dzieje. Tłumaczenia, że po odebraniu koncesji IDM nie mają podpisanej z nikim umowy i dlatego nie skupują są po prostu śmieszne, bo ile trzeba, żeby podpisać taką umowę? Wolałbym, żeby odłożyli tę sprawę do lamusa, bo się w tym temacie tylko kompromitują. Jeżeli nie podoba im się wycena spółki, to dlaczego nie skupowali, kiedy była po 2 złote? Uwierzę, jak zobaczę.
A niby od kogo mieliby skupować po 2 zł? Przecież tym nikt nie handluje. Te marne ilości są wystawiane przez tych nieudaczników i potem sami od siebie kupują dziesięć akcji w dziesięciu transakcjach:)
Nie zgodzę się, gdyby ktoś faktycznie chciał mieć tego więcej to podciągnąłby kurs zgarniając sporo akcji w okolicach 4 PLN. A to i tak cena 2 razy niższa od księgowej... no nic, trzeba trzymać i cieszyć się z dywidendy;
Witaj kolego. Jak ci idzie na giełdzie? Poszedłeś tam gdzie ja jestem obecnie? Ja entka odpuściłem dal dzieci ostawiam, a za dywidendę chętnie robię sobie osobiste prezenty.
Obecny spadek jest sygnałem od spółdzileni ( nie wierze w samotnego wilka ) macie k....dywidende !!!!.Pat może trwać i trwać a że trwa może już niedługo koniec .Spóła dla takich co mają kase !!!
O to właśnie chodzi, nikomu z nich się nie spieszy, a że mają co najmniej 60% akcji, to nic się nie dzieje. Są pewni zysków i biznesu, więc kurs ma nikłe znaczenie, w dodatku, niech ktoś spróbuje coś więcej kupić, to się przekona, jak szybko zacznie płacić po 4-5 PLN i długo nie wyjdzie z akcji. Spekulować się też nie da, więc sugeruję dalszy spokój i ewentualne czekanie na podjazd. Pisanie o tym nic nie da, ale mogliby też po prostu wyjść z giełdy, dając nam przy wezwaniu te marne 7-8 PLN...
Inwestorzy zaczynajcy zabawę z giełdą nie ogarną mechanizmów działania kursem - różne spółki, różne działania. Też się jeszcze tego uczę, a obserwuję giełdę 9 lat, jak wchodził PGNIG (on np.wybił się dopiero niedawno). Duda, zaszalał jak rodzinka pozbywała sie akcji. Beefsan bankrut, zaszalał obietnicą parabanku nawet nazwę zmienił. IDM niesamowity wzrost (kto zarobił olbrzymie pieniądze pisać nie muszę). Można wyliczać w nieskończoność, ale trzeba również wyciągnąć jakieś wnioski, nauczkę. Jaką? Jest duże prawdopodobieństwo, że i tu będzie jakiś "myk" zrobiony. Taki, że po drodze wszyscy wyskoczą i będą się w brodę pluli. Kiedy? Jak oddacie większość swoich akcji. ps. żałuję, że napisałem ten post. Działam przeciwko sobie. Przecież im szybciej oddacie akcje tym lepiej dla mnie. Do kolegi ~makmk. Czy to nie kolega wzywał do trzymania akcji przy każdym wybiciu? Wnioskuję z tego, że kolega reprezentuje tu jakąś grupę inwestorów, pewnie tych którzy wykonają ten "myk"
Reprezentuję tylko siebie i faktycznie tak radziłem i tak sam robię...jaki jest niby sens robić inaczej? Jak komuś udało się jakimś cudem uzbierać więcej ze średnią poniżej 2,50 to oczywiście niech zarabia, ale ja jestem na innych średnich. Patrząc na to, co się tu dzieje, czyli jak mało się dzieje, widzę sens spokoju i cierpliwości. Jeśli nie będzie bankructwa albo przewałek to kurs kiedyś powinien się zbliżyć do 6-8 PLN (tak już raz było w 2010). Co mamy? Mamy co rok symboliczny zysk, ale zysk, stabilne zadłużenie, kasa w kasie, zapowiedzi skupu, ale też marazm na rynku i brak jakiejś wizji. Niech więc się z kimś łączą, albo wychodzą i dadzą sobie spokój - z emisji zebrali 4 razy więcej kasy niż są teraz warci na rynku (sami się mogą wykupić - stąd moje pytanie o cenę wezwania).