Generalnie i tak wszyscy, wszystko wiedzą. Dlatego żaden inwestor nie tknie tego patykiem na odległość.Można się co najwyżej pośmiać z kolejnych wygibasów Kuicha i Tomkiewicza....
Dnia 2015-04-17 o godz. 07:56 ~boo napisał(a): > Generalnie i tak wszyscy, wszystko wiedzą. Dlatego żaden inwestor nie tknie tego patykiem na odległość.Można się co najwyżej pośmiać z kolejnych wygibasów Kuicha i Tomkiewicza....
nawet jak wprowadzili swój kolejny twór na parkiet w londynie to co z tego wyszło? ile kasy pozyskali? może czas poszukać bardziej egzotycznego kraju w którym jeszcze nie słyszeli o pajacach z veno? może tam im uda się pozyskać kolejne fundusze na reprezentacyjne auta godne cwaniaczków? i dlaczego wciąż tylko gada się o aucie skoro veno póki co zmarnowało tylko ułamek kasy na ten tak zwany projekt a resztę gdzie utopiło i jakie drogocenne aktywa ma jeszcze w portfelu? może czas na kolejną emisję na veno a drobnym graczom znów sprzeda się jakąś bajkę że dostaną coś wartościowego jeśli tylko wspomogą finansowo veniaków
Ale się złościsz mmm, ty chyba musiałeś mega wtopę zrobić. dlatego z twoich rad nie będę korzystał, bo tak psioczysz na spółkę od 40 groszy. Nie jesteś wiarygodny.
Dnia 2015-04-18 o godz. 10:26 ~hehe napisał(a): > Ale się złościsz mmm, ty chyba musiałeś mega wtopę zrobić. dlatego z twoich rad nie będę korzystał, bo tak psioczysz na spółkę od 40 groszy. > Nie jesteś wiarygodny.
za to ty i twój prezio jesteście bardzo wiarygodni poczytaj trochę moje wpisy to zobaczysz że sprzedawałem po kilka zł a po czasie łykałem jak pelikan przy 70 gr w przeciwieństwie do takich jak ty troli nie wiedziałem gdzie będzie minimum poczytaj lepiej wypociny prezia który twierdził niegdyś że 10 zł to dobra cena emisyjna albo poczytaj wyniki finansowe i popatrz na co szły kolejne emisje i jakie na tym zyski miało veno i ile wyprodukowano akcji i co i od kogo za nie nabywano
Dla mnie największym pośmiewiskiem jest nibyprezes kuich. Tylko on potrafi pomylić się o kilka baniek w raporcie. Jednego dnia kilka milionów zysku a następnego dnia korekta i kilka milionów STRATY. Tylko on potrafi kupić firmę krzak posiadającą tylko stronę w budowie a po roku sprzedać z ogromną stratą. Tylko on kupuje główna warte jednostki jakiegoś śmieciowego funduszu i po roku sprzedaje z kilkumilionową stratą. No ale czego się nie robi dla kolegów.
Dnia 2015-04-18 o godz. 17:03 ~Rynek napisał(a): > Nic tak nie odda pelnego obrazu veno i arrinera jak jej kurs gieldowyy... Ponizej jednego grosza jesli nie zrobiliby scalenia...
byłem tutaj pół roku temu a kurs dalej teran ahed, pull up pul up a tyle w świetle fleszy mówi się w brukowcach o super samochodzie to jest niesprawiedliwe, zaraz produkcja samochodu a tu zderzeniu kursu z ziemią