Ciężki wypadek przy pracy w Zamet Industry. Spawacza z 30-letnim stażem pracy uderzył stalowy kilkutonowy element. Dochodził koniec zmiany, było między godz. 13 a 14, za pasem weekend. 49-letni spawacz stał około 1,5 metra od stalowej konstrukcji umieszczonej na tzw. kobyłkach (w zakładzie produkowane są elementy do budowy platform wiertniczych). Nagle, w trakcie podnoszenia przez suwnicowe stalowego podtorza o długości ok. 28 metrów i wadze ok. 5 ton, element uderzył w konstrukcję, a ta, spadając, uderzyła w nogi i uda pracownika. Mężczyzna z połamanymi w kilku miejscach nogami został przetransportowany śmigłowcem do szpitala, a w zakładzie pojawiły się policja, prokurator i pracownicy Państwowej Inspekcji Pracy w Piotrkowie Tryb. Prokuratorskie śledztwo prowadzone jest w kierunku podejrzenia niedopełnienia obowiązków zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, w wyniku czego doszło do ciężkich obrażeń u 49-latka. Swoje postępowanie w tej sprawie prowadzi też PIP. Trzy tygodnie wcześniej, w tym samym zakładzie przy ul. Dmowskiego pod natryskiem znaleziono martwą pracownicę, posiadaczkę znacznego pakietu akcji Zametu. Prawdopodobnie targnęła się na życie załamana niewyobrażalną stratą zanotowaną na akcjach.
Jak tu nie trzymać padalca, kiedy w ogóle nie ma kupna... Gdybym puścił swój pakiet pekacem, dziad zwaliłby się na groszaki. Powinni przenieść dziada na 2 fixy o za pół roku wypieprzyć z giełdy.
Nawet Bumech dzisiaj ładnie odbił, a padalca nikt się nie chce czepić. O dywidendzie można zapomnieć, o jakichkolwiek wzrostach też. Mam dość - jutro wale pekacem i zrobię jatke.
Taka rozpacz na tak mocnym rynku... A zastanawiał sie ktoś do ilu się zwali jak rynek wejdzie w głębszą korektę? Toż to groszaki są tylko kwestią czasu. W ogóle to jak czytać to dzisiejsze info? Pozytywne? Negatywne?
Waśnie sam nie wiem jak czytać dzisiejsze info ale raczej pozytywnie ponieważ sami zdecydują o momencie przejęcia ale z drugiej strony po co chcą odkładac to w czasie ? Wogóle to sam nie wiem co mysleć o tych ekspansjach rynkowych i zastanawiam się by sie na tym nie wyłożyli na amen. Teoretycznie najkorzystniejszy czas na przejęcia to okres recesji tylko czy ta recesja sie nie przedłuży ? W sumie to same pytania . Z tego co widze to rynek niekorzystnie patrzy na papier i podaż króluje.
Powodem przełożenia w czasie może być niska rentowność spółki wymagajaca restrukturyzacji. W tym wszystkim to dobrze że chociaż emisja akcji w cenie wyższej niż obecny kurs .
Porównaj wielkość emisji z volumenami rynkowymi i sam sobie daj odpowiedź. Cena 3 zł jest z pozoru uczciwa ale wszystko zależy od tego ile naprawdę warte jest te przejmowane 46 mln.
Racja. Wychodzi na to że rynek tą nieruchomość wycenia na około 34 mln . W sumie uważam , że odsunięcie w czasie zakupu FUGO jest niekorzystną dla rynku informacją.
Ten papier jest dziwny... Jak ropa spadała to on razem z nią. Ropa odbiła o 40%, a ten zamuł się kisi. Ropa się skorekci, a ten szit znowu zwali. Tylko jak to sprzedać skoro nie ma w ogóle obrotu???