dwie ważne informacje to te że, wzrosły koszty (maszyn/srodków produkcji) , a druga to ta , że nastawiaja się głównie na eksport aby zbilansować rosnące koszty ( czyli tak naprawde oczekuję zysku podobnego lub trochę mniejszego niż za poprzedni rok)
Ktoś dobrze powiedział że nie ma co porównywać Agroligi do innych. Prawda jest taka że sytuacja na Ukrainie wcześniej czy później się ustabilizuje i wtedy zacznie się prawdziwa gra. Firma napewno lubi zaskakiwac pozytywnie swoich inwestorów, powoli się pasiemy dalej :)
Jak to nie ma co porównywać? Wiadomo, że przejażdżka kucykiem jest zawsze tańsza niż wierzchowcem, ale wyceny obu walorów powinny zachowywać się proporcjonalnie.