tak już jest ze maruderzy zawsze się pojawiają jak poczuja zarobek :) obroty świadczą o zainteresowaniu społką ,ktora jest płynna rozwija się prężnie, można pograć u longina i dt.. wic nie ma co się smucić. pozdrawiam:))))
ja też kupiłem na rok....6 lat temu haha i tak tu tkwie....totalna klapa, na tej spółce nic się nie zmienia, stale te same numery....kolejne roztaczane wizje o zarobku...już zapomniałem kiedy to miało być 100mln przychodu? wejście na główny parkiet? wprowadzenie chińczyka na gpw? lata lecą.....o mitycznym grubym możecie zapomnieć..to "koledzy" tych z góry kupują by kształtować kurs jaki jest w danej chwili potrzebny....nie ma się co oszukiwać ze potrzebne tu są wielkie pieniądze na to....na drobnice taką jak wy czy ja wystarczą...spokojnie....a jak zabraknie to dodrukujemy akcji ..... gdyby ktoś duzy tu wchodził zrobiłby z kursem co zechce i wywindował tak by pasował zarobek lub też przejął spółkę z takimi "perspektywami", a brednie o zbijaniu ceny o 2gr to między bajki można włożyć, w każdym razie po tylu latach tutaj humor mi już dopisuje czego i wam życzę za jakiś czas oczywiście..no i dopinguje bo kiedyś chce wyjść na 0...totalne ;)....zakładam że takich jak ja jest tu jeszcze sporo chociaz nie piszą...
mnie humor dopisuje, głodem nie przymieram ...tym bardziej ze nie ma mnie już na tej "zielonej wyspie" jak wielu innych młodych a i pogode mam tu dzisiaj niezłą choć troszke wieje...nie uśredniam nie dobieram bo to stracona kasa...na tą chwilę złotówki mi nie potrzebne, mam ten scheis bo mam
dokładnie tak jak piszesz, tez wszedłem kiedys skuszony perspektywami... szkoda słów, taki goclever nie ma własnej fabryki a dawno osiagnał przychody ponad 200 milionów rocznie o mancie nie wspominajac a tu ledwo 40 milionów. Duzo gadania efektów zero
mylicie się panowie.. z tego co piszecie nie macie w ogóle doświadczenia;) skoro kupujecie na górce i liczycie ze jeszcze urosnie 500% oj joj to nieletni zyd by się rozśmiał.:)
ty sie mylisz mysląc ze mam stratę, odnoszę sie tylko do "perspektyw" tej spółeczki. Wiele okazji do wyjscia? tak naprawde obroty sa wieksze od kilku miesiecy wczesniej były porownywalne z warzywniakiem pani Helenki na rogu...
co do obrótow to kształtują się one roznie ja na vedi..... grałem praktycznie od debiutu i takie teksty ze ktos tu siedzi 6 lat rozbawiają mnie dobrze pamietam jak tu obroty były po kilka mln PLN .pozdrawiam:)))
może by się roześmiał, tego nie wiem... nie przebywam w ich towarzystwie, kazdy ma swój rozum i odpowiada za siebie, mnie nie jest wstyd przyznać się ze wtopiłem...ile? moja sprawa, do tego trzeba tez dorosnąć...aha i lubię ludzi którzy "mają pojęcie" ha ha tak...tu sami tacy ;).... czy ja pisałem o 500% zysku...z tego co pamietam pisałem o planach i zapowiedziach tej "prężnej" spółki....fajnie się pisało, jade po dzieciaka do przedszkola, zajrze pod wieczór może ktoś się jeszcze udzieli...pozdrawiam
mmnie nie interesuje kto tu ile utopił czy zarobił jestem indywidualistą... każdy gra tu na swoje kont.....a przynawac sie do czego i po co ? w czym to ma pomoc ? nie rozumiem takiego toku myślenia:) jeśli spowiedź to tylko przed bogiem nigdy w komisie:) pozdrawiam.
Pisz na temat ratlerku. Nie wiem czy jak ktoś tu siedzi 6 lat i przyznaje się do tego, robi mądrze. Warto wchodzić w spółki przecenione. Gdzie są perspektywy. Jeśli jest górka to tylko inwestycja na krotko.