Pani Basia czy Irminka teraz dostały największą dywidendę, bo są w radzie nadzorczej i wolno im pić kawkę z pogawędką z samą żoną szefa. P.S. ten baton 200k na kupnie, pojawiający się i znikający co róż, w ogóle na nikim już nie robi wrażenia ludzie i tak wywalają :( joosek by się wstydził