2015-02-26

Słupski producent opakowań z tworzyw sztucznych umacnia się na rynku środkowoeuropejskim. W 2014 roku do Czech, Węgier i na Słowację Plast-Box sprzedał o 58 proc. więcej opakowań niż rok wcześniej, a przychody z tytułu eksportu do tych krajów zwiększyły się o blisko 40 proc. r/r. Na 2015 r. słupski producent planuje wzrost obrotów w tym regionie na poziomie ok. 25 proc. Równolegle spółka intensywnie pracuje nad rozwojem na kolejnych rynkach, jak Bułgaria i Rumunia.

- Motorem sprzedaży na terenie Europie Środkowej były Węgry, gdzie w zeszłym roku zanotowaliśmy wzrost obrotów o niemal 50 proc. względem 2013 r. - mówi Artur R. Skonieczny, dyrektor sprzedaży eksportowej Plast-Box SA. - Co istotne, udało się to osiągnąć pomimo nieraz nie do końca korzystnych zmian w lokalnym ustawodawstwie. Dzięki bliskiej współpracy z partnerami z tego kraju oraz dobrym zrozumieniu wzajemnych potrzeb, potrafiliśmy sprostać oczekiwaniom węgierskiego ustawodawcy i kontynuowaliśmy dostawy do przedstawiciela w regionie. Jednocześnie zwiększyliśmy obroty z firmami z sektorów spożywczego i chemicznego, a także pozyskaliśmy zupełnie nowych odbiorców na Węgrzech. Jednym z nich jest lokalny producent farb, który należy do światowego koncernu chemicznego.

Jak dodaje Skonieczny, oprócz bardzo dobrych wyników na rynku węgierskim, wysoką dynamiką odznaczał się również eksport do pozostałych krajów regionu, czyli Czech i Słowacji.

- Duże znaczenie w tym kontekście odegrało wprowadzenie do sprzedaży nowszych opakowań z asortymentu Plast-Boxu, które zyskały duże uznanie wśród klientów - mówi Skonieczny. - W tym roku zamierzamy nadal rozwijać swoją obecność w regionie. Ponadto, pracujemy nad tym, by regularnie pojawiać się z produktami na rynkach, gdzie albo nie byliśmy dotychczas obecni albo ta obecność była znikoma. Na celowniku jest choćby Rumunia, a także Bułgaria.

Sprzedawane do Europy Środkowej opakowania Plast-Boxu trafiają często do lokalnych sklepów sieci handlowych jak Lidl, Tesco czy Spar. Łącznie z Węgrami, Czechami i Słowacją słupski producent obsługuje już 30 rynków Starego Kontynentu. Sprzedaż zagraniczna po 3 kwartałach 2014 r. odpowiadała za blisko 63 proc. obrotów grupy.

Ale o wschodnich problemach ani słowem, szkoda, inaczej postrzegana byłaby spółka gdyby zamieścili jakiś komunikat....

moze kombinuja jakies opcje jak redan ...

hmmm no to niech kombinują, byle nie było jak z opcjami kilka lat temu:) Kilka firm się mało nie przekręcila przez łopcje:)

wyniki kwartalne to duży znak zapytania ale spółka ma się coraz lepiej a na Ukrainie zaczyna sie stabilizować...pomalutku

Nie tak niebawem, 15 maja za I kw. Spółka zaje.... z dużym potencjałem, pytanie tylko czy sytuacja na świecie pozwoli ten potencjał wykorzystać.

Połaczyć ją z Gamratem i problem z Ukrainą zostanie zmarginalizowany :)