To co należy w kontekście bieżącej sytuacji uczynić to intensywnie szerzyć dobrą nowinę na forach innych spółek. To powinno zwabić leszczy z okolicznych stawów i korzystnie wpłynąć na mizerne obroty. Taktyka powszechnie stosowana na NC :) Obecnie znajdujemy się na peryferiach zainteresowania inwestorów. Wielu z nich wypatruje okazji inwestycyjnych; to co - w głównej mierze - przyciąga ich uwagę to właśnie dzienne obroty. Jeszcze innym kryterium jest ranking popularności. Na obydwu tych polach leżymy; zatem nie ma się co dziwić że nawet tak dobry produkt tak kiepsko się sprzedaje... Nie trzeba nawet jakoś szczególnie zachwalać spółki - wystarczy zachęcić do lektury raportu; a ten przemówi sam za siebie :)

Gorzką ironią jest to że leszcz jest gotów inwestować środki w giełdowe gnioty pokroju UBOATa a jego uwadze umykają tak znakomite kąski jak nasz.

Tak więc moi drodzy :) ... może czas zanieść dobre słowo pod strzechy, jak forum bankiera długie i szerokie?

Pozdrawiam

Pieniądze lubią ciszę.

Lepiej mieć stabilny, mądry akcjonariat, taki jak teraz ... niż spekulacyjną szumowinę.