Mieliśmy dziś kolejne info o istotnym zamówieniu. Tym razem powstał tylko minimalnie większy popyt. Nic dziwnego, poprzednie szybkie wzrosty pod tego typu infa kończyły się równie szybkimi spadkami. Teraz czeka nas wzrost pod raport finansowy. Przynajmniej na to wygląda bo oczekiwania są dość duże. Odpał będzie pewnie środa, czwartek. Piątek spokojniejszy bo część zrealizuje zyski co zatrzyma wzrosty.
Zarząd spółki Vedia S.A. informuje, że będzie publikował raporty okresowe zgodnie z poniższych harmonogramem: 13 luty 2015r. - dane za IV kwartał 2014r.,
A jednak spokój. Ruchy przewidywane dopiero po wynikach. Sam oddałem ponad połowę swoich papierów. Skusił mnie ursus i nie żałuję. Po co kisić kasę jak nic się nie dzieje. Jak coś to dokupię trochę drożej. Hyperion też ładnie mi podskoczył, nic tylko się cieszyć.
Obserwuje zachowanie kursu z mysla o wejsciu jak cos sie zacznie dziac. Jednak takie sterowanie cena akcji jakos mnie powstrzymuje przed kupnem. Ustawione slupy na sprzedazy, hamuja wzrosty. Nawet po dobrych wynikach kurs moze miec problemy z przebiciem sie. Wedlug mnie powod takiego zachowania jest jeden, akcje zbiera gruba ryba i moze uwalac kurs w nieskonczonosc jak nie dokupi ile chce. Warto pilnowac kursu ale to moze jeszcze potrwac.
Sądzę, że chciałbyś zaliczać taką wtopę jak ja. Hyperion mam za 2,94 i jestem w tej chwili na plusie jakieś 20%. MSX mam za 1,44 i też jakieś 20% zarobku na teraz. Vedia kupiłem po 24gr odsprzedałem większość za 25 gr. Zysk poniżej 4%. Dołek to był tu na 10-12gr. Nie pisz głupot bo nikt Ci braw za to nie będzie bił. Ursus kupiłem we wtorek za 2,21 i jestem teraz na zero ale mam do spółki sentyment bo dała mi w 2013 roku ładnie zarobić. Vedia będzie rosła ale czy już teraz?. Nie wiem. Chyba, że oczywiście wyniki będą świetne. Nikt wzrostów wówczas nie powstrzyma. Zobaczymy. Puki co zostawiłem mały pakiet. Chętnie zobaczę w poniedziałek zamknięcie powyżej 30gr. Tego obu nam życzę.
myślę ,że masz rację będzie rosło lub spadnie tak jest na giełdzie ale jak jesteś taki dobry to po co się chwalisz brokerzy cię pochłoną i lipa a przecież takie zarobki nie musisz chodzić do pracy