A jednak spokój. Ruchy przewidywane dopiero po wynikach. 
Sam oddałem ponad połowę swoich papierów. Skusił mnie ursus i nie żałuję. Po co kisić kasę jak nic się nie dzieje. Jak coś to dokupię trochę drożej. Hyperion też ładnie mi podskoczył, nic tylko się cieszyć.