Jutro na zamknięciu Eurotel będzie kosztował 13,95 zł.
Natomiast na koniec marca (po ogłoszeniu wyników za 2014, które będą dobre) będzie co najmniej po przebiciu oporu na ok. 16,70 w drodze na północ, czyli w kierunku 20 zł.
Obstawiam powyżej 15,00 jeszcze dziś na koniec sesji i nawet w okolicach 16 zł jutro, takiej sytuacji jeszcze nie było w przeszłości żeby po dywidendzie 1zł w styczniu za parę miesięcy szykowała się druga, prawdopodobnie nie mniejsza, oczywiście mogę sie mylić, czas pokaże
Moim zdaniem kurs znacznie nie zmieni , przynajmniej dzisiaj , ważne jest to ja będzie się zachowywał po odcięciu a moim skromnym zdaniem to bardzo szybko odrobimy odciętą złotówkę ...
Ale co, że od razu na tej sesji po odcięciu tak wzrośnie? Raczej wątpię. Ale trend na najbliższy czas jest jasny - w górę, wypłata dywidendy, w górę, w górę, wyniki za 4 kwartał. A te, obstawiam, że będą dobre, więc potem znów w górę :-)
kolego dobrze myślisz, spółka dobra ,tylko jest jeden szkopuł że pewnym osobą, nie są wzrosty na rękę po odcięciu dywidendy , oni mają akcje i kasę dlatego do marca będzie tu 12,50zł.
A ja myślę, że to nadmiar nieoptymizmu :-) moim zdaniem do marca (do wyników) czekają nas wzrosty na przemian z "flat". Wyniki będą prawie na pewno dobre, więc gra pod te wyniki podbije kurs. A jak nie to wystrzelimy ostrzej po wynikach. Chociaż ja to lubię stabilne powolne wzrosty, a nie taką "piłę".
W kazdym razie ja obstawiam rośnięcie pod wyniki. Wszystko układa się dość jasno. Nowa konstrukcja umowy z tmobile z dużym prawdopodobieństwem przyniesie poprawę (z punktu widzenia Eurotela), Play stabilny (chociaż też ma swoją pozytywną dynamikę), a iDream jako nowy biznes będzie jeszcze przez wiele kwartałów rósł jak na drożdżach. Zresztą tak serio, to jeśli wziąc pod uwagę rynek oficjalnego applea, to konkurencja nie jest specjalnie ostra (co innego internet i przemyt, ale jak widać nie brakuje popytu na rynku licencjonowanym).
Ale pod sprzedaż to by miała być czyja? jakiegoś grubasa, czy chodzi Ci o ogólne nastroje? Ja tam też wiem swoje i myślę, że to samo wiem swoje co i Ty, czyli pniemy się w górę pod wyniki roczne, które powinny być dobre. Jeśli więc będą dobre, to potem się wykres na jakiś czas wypłaszczy, żeby znów pójść w górę jak będzie bliżej wyników za Q12015 i dywidendy nr 2. A jak będą bardzo dobre, to znów pójdzie w górę. No, a jakby nie było dobre, to wtedy spadniemy,a le to moim zdaniem zdecydowanie mało prawdopodobny scenariusz. Trend jest taki, że po kilku kwartałach zadyszki spółka wróciła na ścieżkę wzrostu.
Ja tak właśnie uważam - super spółka. Nie z powodu tego, że druga dywidenda, bo to to trochę jakby żart, wyszło przypadkiem, ale dlatego, że wypłaca dywidendę od iluś tam 7, 8 czy 9 lat i to przeważnie na bardzo fajnym poziomie, a w ogóle jest stabilna i przewidywalna.
no, dobrze mówisz, ale piętnastka to powinna być lada moment, a potem kurs na dwudziestkę :-) chociaż oczywicie bez napinki, zawsze mówię, że najlepszy jest spokojny wzrost + dywidenda, jakies szaleńśtwa większe nie służa dobrze długofalowemu spokojnemu inwestowaniu. dlatego lubię Eurotel właśnie.
Dnia 2015-05-29 o godz. 11:31 ~piętnastka napisał(a): > no, dobrze mówisz, ale piętnastka to powinna być lada moment, a potem kurs na dwudziestkę :-) chociaż oczywicie bez napinki, zawsze mówię, że najlepszy jest spokojny wzrost + dywidenda, jakies szaleńśtwa większe nie służa dobrze długofalowemu spokojnemu inwestowaniu. dlatego lubię Eurotel właśnie.
członek rady nadzorczej sprzedał 5 tys papiera to chyba kursik za wysoko, na ile będzie teraz korekta, stawiam na 13 zeta
Chyba jednak nie członek zarządu, tylko rady nadzorczej, a to zdecydowane robi różnicę. Poza tym nawet sprzedaż paru akcji nic nie znaczy - każdy potrzebuje czasem jakiejś wolnej kasy na drobne wydatki :-) Zdaję sobie sprawę, że śledzenie ruchów insiderów jest jednym z narzędzi podejmowania decyzji, ale to chodzi o przypadki gdy właśnie jakiś wysoki manager wyprzedaje się w dużych ilościach /regularnie. Popatrz też na kurs, raczej jest dość zielono :-)
Generalnie to się zastanawiam jak niektórzy mogą malkontencić na taki papierek. Czasy robienia na GPW po 100 proc. zysku rocznie czy więcej minęły. Też żałuję, ale minęły. Dlatego dla mnie w obecnej sytuacji takie spółeczki jak Eurotel (i mam jeszcze kilka podobnych w orbicie zainteresowań) to perełki. 8-10 proc. pewnego zysku z dywidendy + ewentualne zyski na kursie, ale jeśli potraktujemy to jako poszukiwanie dobrej lokaty, to kurs ma tu znaczenie drugorzędne. Na lokacie w moim banku mam teraz coś ok. 1 procenta. Tu mam 8-10 proc. A jeszcze inaczej - za kredyt mieszkaniowy płacę teraz coś ok. 3 proc. Wnioski narzucają się same :-)