Ja tam jestem cierpliwy..., chociaż czasami mnie "wyprowadzają z równowagi" te "pakiety" - ktoś kupi 100 akcji, wzrost kursu o 15%, ktoś sprzeda 50 szt., cena spada o 10%, itd., itp. Płynność żadna.
Ja to widzę tak: - wysprzęglić się z wszelkich dotacji, czy "projektów" unijnych - to jest zaraza (wiem co mówię) - mnóstwo biurokracji, zero elastyczności, duże długi, a korzyści prawie żadnych - jak najszybciej zmniejszyć dług długoterminowy - JAK NAJWIĘCEJ INWESTOWAĆ W SENSOWNĄ REKLAMĘ W INTERNECIE NA RYNKU NIEMIECKIM!!! Innymi słowy powiększać core business (schody i co tam jeszcze robią), w którym MERA jest bardzo dobra. Za kilka lat fuzja z KLONEM i marsz na główny ... 10PLN murowane.
W tym roku będzie się dalej kisić, nie mam co do tego wątpliwości. Skupowanie akcji własnych po kilkaset, czy nawet kilka tysięcy szt. to działania pozorowane, które są nieskuteczne.
ja widzę to tak. 10 zet to marzenie, które nigdy się nie spełni. w tym roku poniżej 1 zet, potem długa bessa i po firmie. Akcjonariuszom syndyk nic nie wypłaci oczywiście, ale i Trakom tez. Ja stracę, ale psychopaci, którzy robią sobie jaja z ludzi i firmy, dużo więcej.
Aż tak źle to widzisz? Co rok wzrost przychodów, co rok dodatni zysk: https://www.bankier.pl/gielda/notowania/new-connect/MERA/wyniki-finansowe Tylko te długi ...
na załamanie popytu i na bessę nie ma mocnych, a ile to może potrwać. No właśnie, poza tym wiesz jaki jest rynek i jak świat wygląda. Kiedyś tez i dodruk zbierz plony. Inwestycje długoterminowe są niebywale ryzykowne, choć fajnie wyglądały kiedyś i można poczytać książki na ten temat. Abstrahując od tego co napisałem- trzeba być idiota, żeby czekać i liczyć na skup w granicach 1 zeta. To do niczego nie prowadzi. 100 akcji w ta czy w tamta i mamy plus 30 i minus 30. Słowem nie nakupi się za wiele ten ktoś, a czas leci i zbliża się nieuchronnie to, co napisałem wyżej. I nie będzie mocnych-fundamenty swoje, spadek zysku, straty, dlugi...to drugi biegun.