czy z informacji które macie ta likwidacja to już pewna i obecni akcjonariusze nie zaproponują nic nowego pomimo wcześniejszych zapowiedzi? jak wygląda rozliczenie straty w przypadku likwidacji?
Dnia 2014-12-23 o godz. 19:29 ~anti napisał(a): > czy z informacji które macie ta likwidacja to już pewna i obecni akcjonariusze nie >zaproponują nic nowego pomimo wcześniejszych zapowiedzi? > jak wygląda rozliczenie straty w przypadku likwidacji?
Z tego co pamiętam, uchwała była taka, że do końca roku ma być zwołane walne które będzie głosować nad likwidacją. Czyli, że walne zadecyduje o likwidacji lub dalszej działalności. Stąd było moje pytanie o to kiedy to walne?
Co do pytania o rozliczenie straty w przypadku likwidacji to jest tak samo jakbyś sprzedał akcje. Najpierw musisz poczekać, aż likwidator zlikwiduje spółkę i podzieli to co pozostanie między akcjonariuszy. To będzie twoja "cena sprzedaży". Sam proces likwidacji może trwać długo. Ja dotychczas nie dostałem jeszcze nic z likwidacji Swarzędza. Cały czas mam akcje na rachunku, a to już prawie 5 lat.
wg raportu za 3 kwartał Wartość aktywów netto na jedną akcję przed scaleniem (w zł ) to 0,73
Czyli na akcje po scaleniu 7,30. Jeśli zarząd kupuje akcje i sami będą likwidatorami, to może zrobią to szybciej i korzystniej w tym wypadku względem aktualnego kursu?
.......Panowie raport za III kwartał nam tu kompletnie nic nie daje , miarodajny raport to będzie dopiero za IV kwartał , a ten będzie zgoła inny ponieważ sporo się zmieniło w ostatnim kwartale ........... Sytuacja może być taka że nie dostaniemy nic kompletnie nic ponieważ my inwestorzy nie jesteśmy wierzycielami tylko właścicielami spółki ........... Najpierw zostaną zaspokojeni wszyscy możliwi wierzyciele i pensje likwidatorów , które mogą być niebotyczne niestety bo czym dłużej będą likwidować tym więcej zarobią a przez to wydrenują resztki jakiegokolwiek kapitału spółki . Ale oczywiście jest taka możliwość że coś zostanie dla nas drobnych . Jednak nie mamy pojęcia jaka jest wartość bilansowa spółki na koniec 2014 roku
jak ktoś ma pomysł i chce mieć spółkę na GPW, to może przegłosować emisje akcji.( włożyć trochę grosza do firmy ) i rozpocząć nową działalność. Być może jest ktoś zainteresowany, żeby przed walnym kupić tyle akcji, aby się na tym zebraniu liczyć i przeprowadzić taką operacje .Przepędzić resztę dziadostwa które tam zostało i spróbować rozkręcić nowy biznes którego głównym celem nie będzie ogołocenie firmy do ostatniego grosza(złodzieje zrobili to po MISTRZOWSKU).....taaakie tam marzenia ;> noworoczne ;)
W ten sposób BBI wszedł do Foksala i powstał Zeneris. Ale było to w czasach gdy spółek na giełdzie było co najmniej o połowę mniej (nie było NC) i miejsce na giełdzie miało dużo większą wartość a obroty i chłonność rynku pozwalały jeszcze na nowe emisje. Obecnie pomimo że 51% głosów ma wartość ledwie 1,5 mln zł to wątpię że znajdzie się ktoś kto zechce to kupić. Choć niewykluczone że kiedyś się to zmieni więc gdyby to ode mnie zależało to pozbyłbym się wszystkich kosztów, zostawiłbym minimalną ilość osób które dostawałyby symboliczne pensje i pracowały gdzie indziej a RN nie dostawałaby nic, zarejestrowałbym spółkę pod adresem prywatnym prezesa lub w jakimś tanim miejscu na wsi, kasę wrzucił na konto i czekał na lepsze czasy. Mam przykład z innej spółki, która przez jakiś czas nic nie robiła, że koszty można ograniczyć do 30 tys kwartalnie (a napewno nie spinali się na maxa bo nie musieli). Tylko czy tu komuś zależy?
.........zgadzam się z przedmówcą .... przykładem może być były już I Group dzisiejszy WIS milioner Wiśniewski kupił ten cały bałagan i......za 2014 zysk będzie chyba w okolicy 70 mln , można - można Co prawda szału tam niema jeśli chodzi o notowania bo od ponad roku kurs stoi w miejscu , no ale przynajmniej są bardzo dobre rokowania
owiec już dalej strzyc się nie da, można jedynie skórę ściągnąć, a członki - jak widać po wynikach - raczej leżące i na 10 zł nie dadzą rady podnieść..
Likwidacji nie będzie. Na walnym pojawi się duża grupa małych inwestorów, którzy będą głosowali przeciwko. O ile ktoś ma taki zamysł musi zacząć kupować na rynku i podbić cenę do około 10 złotych. PZDR, do spotkania w Warszawie.
problem w tym, że spółka nie prowadzi żadnej działalności, czyli nie na zysków (od zawsze), a koszta są..... na walnym powinno się obciąć pobory prezesa, a pozostałym pracownikom podziękować.