bo ilekroć kurs skoczy duża ilość osób wywala akcje o kilka groszy poniżej kursu, kolejni kupują i kurs spada i spada. Potem ubierają się znowu w dołku i czekają aż skoczy te 20% i znów sprzedają i tak w kółko. Ceny pójdą w górę jak ktoś zbierze z ulicy większość akcji zostawiając reszcie do spekulacji jakieś 10-15%
pisałem już jakiś czas temu, póki nie wróci tu porządna spekuła jak za starych czasów to będziemy opadać pod własnym ciężarem z małymi odbiciami po enigmatycznych infach. Oczywiście mądrale będą pisać, że to konsekwentna realizacja strategii, tylko że wtedy wykres powinien stabilnie rosnąć, a nie lecieć ciągle w dół.