Obligacje sa zabezpieczone wiec je spłacą, spokojnie. Tylko że jak spzredaja nieruchomośc to straca wiec pewnie si ewczesniej dogadają. Wtedy zaczna sie wzrosty.
tutaj przepisy są proste. wniosek o upadłość i decyzją sądu wchodzi syndyk. już nie dużo brakuje bo takich długów raczej nikt nie będzie chciał przejąć.
Byłem w Barlinku rok temu, po czym pisałem, tłumaczyłem, ostrzegałem. Przekręt był prosty jak drut - żadnej fabryki, żadnych domów - tylko kreatywny, bezczelny księgowy i kłamliwe komunikaty. Kto nie wierzył w moje wpisy - temu teraz naprawdę współczuję. Znam ten ból doskonale niestety.