nie ma ich wlasnie, tych dzis i odebralo nam mowę, spodziewalismy sie czegos innego,,,,, jednak, i tak jakos sie nie martwie mimo ze jestem na minusie
przerabialem takei spolki ktore mimo super wynikow i perspektyw dołowaly, przyklad to DUON na ktorym tez jestem od dawna i mimo super raportow i perspektym od listopada 2013 (dojechala do 1,95 knotem) spolka leciala na mordę. Tam tez nie panikowalem :) a dokupywalem (zjechala ponizej 1,4) i mam teraz owoce! 2,05zl wczoraj
mysle ze tu bedzie podobnie.
gielda to miejsce dla cierpliwych, dla mnie to gra na dlugo, nic tu nie jest oczywiste i proste, kurs czesto zachowuje sie nieracjonalnie. Gdyby bylo to takei proste wszyscyu by tylko zarabiali ;)
ja cierpliwie czekam, nie panikuje, mimo ze jestem w plecy w tej chwili, ale to tylko wirtualna strata, przyjdzie czas ze bede realizowal duuuuze zyski tutaj, narazie w cieniu, a na innych spolkach mam zniwa ;) przyjedize jednak czas na zniwa z LZMO. Juz raz je mialem ;)
połowę sprzedałem z dużą stratą , okupię gdy z raportów nawet miesięcznych wyjdzie żę zwiększają sprzedaż , też liczę żę zarobię ,mają najlepsze wkłady kominowe.
EBI - STRUMIEŃ PAP 13.09.2014 18:48 - 17428043 a aa aaa
LZMO SA Raport miesięczny za sierpień 2014 r. Raport Bieżący nr 35/2014 PDF Zarząd LZMO S.A. z siedzibą w Lubsku w załączeniu przekazuje raport miesięczny za sierpień 2014 r.
Chyba odbijamy ze sprzedażą. Już lepiej niż w tamtym roku, ale i w lipcu, poza tym czas działa na nasza korzyść (coraz więcej izostatyki mniej staroci) oraz cięcia kosztów wynagrodzeń. Nie będzie tak rewelacyjnie jak zapowiadało się na początku roku (wzrost o 100 procent) ale będzie lepiej niż w tamtym roku (wzrost o kilkadziesiąt procent) - cena na gpw niebywale korzystna...
to są spółki,jak eko eksport,nabijają naiwnych.przecież produkcja kominów nie jest duże zapotrzebowanie.,są drogie.ja od razu wiedziałem,że ta cała reklama to była aby wyciągnąc kasę.obecnie należy kupowac orange,które przebije 17zł.
mam podobne odczucia. spółka jak i cała grupa INDYGO szalała, co chwile jakies infa, wywiady, chaty, artykuły w prasie, potem na fali popularnosci pozyskali kase z akcji (baltic) i obligacji (lzmo). teraz jak juz im kasa z rynku niepotrzebna jakoś przestali dbać o PR. inna sprawa ze biznes LZMO nie rozkręca się tak jak planowali, nowe kominy jakoś nie są hitem na rynku. Wiec pewnie pojawiaja się inwestorom wątpliwości, czy bedzie ich kiedyś stać na wykup obligów. przeciez odsetki juz trzeba płacić, a zysków tu jakos nie widac póki co.
do tego smród jaki ostatnio się pojawił z nieprzekazaniem prez IDG raportu w terminie napewno nie zachęca. ja np. po takim incydencie będę już ich omijał szerokim łukiem.
Panika? Hmmmm, to najgorsze co na gieldzie moze cie ogarnac,,, zalecam cierpliwosc, sam czekam co bedzie sie dzialo po 30 z kursem, mam zamiar wejsc bardziej z indygo, juz mam ale chce miec duzo wiecej ;)
Bylem cierpliwy na duonie, czekalem 1,5 roku, tam tez panikowali, szczekali, a karawana jechala dalej i dojechala,,, i dalej jechac bedzie jednak na tyle tam jestem do przodu ze zaczynam sie skracac a kasa pojdzie prawdopodobnie na indygo,,,, ale to zobacze po 30 co bedzie ;)