Zapraszamy do podzielenia się swoimi przemyśleniami, strategiami i pomysłami na inwestowanie. Kiedy kupić, kiedy sprzedać, jakich zleceń użyć, jak korzystać ze stop-lossów. Tu starzy wyjadacze mogą pomóc początkującym inwestorom.
A Ty byś się podzielił za darmo efektem swojej ciężkiej, wieloletniej pracy? Z pewnością nie. Tak mówią (ale nie robią) tylko hipokryci, ewentualnie osoby upośledzone umysłowo (bez urazy, to nie ich wina). Każdy jest kowalem własnego losu. Pisanie, że to "polskie", jest po prostu śmieszne: to jest ludzkie.
Dnia 2016-12-13 o godz. 15:06 ~anonim napisał(a): > prawda Polak to bydlo a za granica szczegolnie a zawisc i zazdrosc jak naj barsziej sie zgadzam... Bydło poznaje swoich
Sory bardzo, sam jestem Polakiem za granica juz 10 lat i jak patrze w lustro to rogi mi jeszcze nie urosly wiec z tym "bydlem", za granica to lekka przesada muuuu.
również dobrze mógłbyś napisać: jakie to bułgarskie, mołdawskie, luksemburskie, szwedzkie czy tajlandzkie i byłoby w tym tyle samo prawdy; plucie na swój naród to też takie "polskie" !!!
Co do tajlandzkiego:. Tam nikt nie pluje na swój naród. Co najwyżej krytykują monarchie. Każdy każdemu z uśmiechem na ustach pomoże. Latam tam od kilku lat i mam zone tajke. To wladnie polska właściwość: chamstwo, wrogość, bezczelność i drugiemu wilkiem. Na szczęście nie mieszkam w Polsce. Jestem tu raz na rok odwiezic rodziców
co za bzdury ... są ludzie którzy maja poterany kapitał i dzieła się swoją wiedza itd. wystarczy poszukać .P.S. dajmy takiego zaorskiego czy philla koniecznego ..
Dnia 2014-06-13 o godz. 14:27 ~kk napisał(a): > he he nikt nie chce sie podzielic swoim doswiadczeniem,jakie to polskie he he
Ja tam mam swoją strategię opartą o gieldowyradar.pl i już nie muszę się zastanawiać co i kiedy kupować :) Szukam sobie fajnych perełek i kapitał powoli rośnie - ostatnio trochę szybciej :)
1.Przed kupowaniem akcji zawsze przeczytajcie wiadomości gospodarcze o spółkach na bankier.pl i jakie wydarzenia w gospodarce, na giełdzie, w spółkach 2. nigdy nie kupować kiedy akcje drożeją 3. zasięgajcie informacji o spółce której akcji chcecie kupić, jak najwięcej 4. jeśli ktoś z zarządu kupuje akcje t.z. dobra wiadomość i dobrze świadczy o spółce Życzę powodzenia w inwestowaniu w akcji.
Kupić jak jest tanio, sprzedać jak jest drogo. Rodzaj zleceń nieistotny. Stop lose - ustalasz jaka stratę jesteś w stanie zaakceptować w razie spadku ceny i tam stawiasz zlecenie oczekujące
Hmm ... dla moich Klientów(którzy chcą) prowadzę tzw. portfel informacyjny WGPW, wiec byłoby względem nich nie w porządku, gdybym tutaj to publikował. Zwłaszcza, że są na nim przyzwoite zyski ... Ale jak ktoś chce np. o TFI/UFK popytać to proszę bardzo - pisuję czasem w zakładce "jak ulokować pieniądze" więc mogę i tutaj
Najlepiej wogóle daĆ sobie spokój- rynek akcji na GPW to jedno wielkie oszustwo -= dowodem są statystyki - gdzie dziesiątki spółek są warte kilka procent swojej ceny emisyjnej...Śmiech na sali- niech się frajerzy sami ogrywają między sobą nawzajem...SZamować ciężko zarobione pieni ądze...DObere inwestycjhe to metale szlachetne- tego nie da się dodrukowaĆ w nieograniczonych ilościach ani tym dowolnie manipulować
Jestem na giełdzie od jej początków i mam kilka zasad którymi się kieruję . - nie kupuję akcji spółek które w przeszłości mocno rosły i zrealizowały pełny cykl hossy ( tzw starych bohaterów ) - nie kupuję spadających noży ,choć ich ceny wydają się bardzo atrakcyjne - kupuję spółki które wykształciły już trend wzrostowy . tzn są po pierwszej fali wzrostowej ( po wzroście 2 lub 3 krotnym) i są w drugiej fali korekcyjnej fali ( tzn po 50 lub 62% korekcie ) W praktyce akcje z 1 zł rosną do 2 , 2,6 lub 3zł , czekam aż spadną do 2 a potem ewentualnie gdy dalej spadają dokupuje po 1,50zł ., Gdy dalej spadają to już nie dokupuję a sprzedaje , po ok 1zł ( jest b. rzadkie zjawisko ). Na dziesięć takich transakcji nietrafione jest tylko 1 -3 . Pozostałe dają naprawdę przyzwoity zysk . Acha , najważniejsze gra wymaga cierpliwości i czasu mój horyzont to 1-3 lata . Ale warto . System absolutnie bezstresowy ( może nudny ale skuteczny ) Inwestując np 10 tyś , po 3 latach powinniście mieć minimum 30-50 .... powodzenia ps nigdy nie udzielam wskazówek typu co i kiedy kupić ale śledząc wykresy z łatwością znajdziecie takie spółki
Jeszcze jedno , dużo bezpieczniej jest kupować gdy po korekcie pierwszej , przeczekamy druga i kupimy akcje dopiero po przebiciu szczytu fali pierwszej . Może te moje uwagi nie sa niczym odkrywczym , ale tak inwestując pozbywamy się ''szumu'' innych wskaźników , które często przeszkadzają w określeniu trendu .
O, i to jest fajna rada dla początkujących a nie bzdury w stylu "najlepiej dać sobie spokój" Ja ze swej strony w połączeniu z powyższym polecę jeszcze analizę podstawowych wskaźników fundamentalnych dostępnych na każdym serwisie traktującym o spółkach z GPW. A więc najpierw selekcja spółek o dobrych fundamentach a potem jazda na analizie technicznej jak rower
Suuuuuper. Ale dla laika takiego jak Ja, to czarna Magia co napisałeś ! Od czego zacząć ? Może jakiś słownik pojęć by trzeba było wkuć na pamięć by wejść na giełdę ? Budowa ? Zasada działania ? He he, z zawodu jestem Elektrykiem :-)
Witam, jestem po ,, bankructwie,, w maxitarde. Chciałabym dalej inwestować, ale na normalnej stronie , na której można zarobić. W maxitrade dali mi dwie propozycje , które miałam zainwestować i oczywiście obie nietrafione i jestem na zero. Chcę się w to bawić, ale polećcie mi jakąś stronę godną zaufania. Bardzo proszę i z góry dziękuję
czyli po 2-3 krotnym wzroscie ceny na tkzw. korekcie abc o długości ok 50-62% najlepiej po przebiciu fali b, czy masz jakieś doprecyzowane sygnały wejścia czy same poziomy Ci wystarczają, kiedy wychodzisz z takiej transakcji??
Podam kilka przykładów z przeszłości Stalprodukt pod koniec 1999 r cena 6 zł za 8 miesięcy 18 zł przez dwa lata korekta do 9 zł ( 50% ) a dalej do sami zobaczcie Vistula na początku 2003 r z 15 gr do 50 potem 50% korekta mógłbym dać co najmniej 100 przykładów Szukajcie życzę powodzenia ps jeszcze mam taka radę by nie analizować spółki więcej niż dwoma wskaźnikami ja osobiście uważam za najlepsze średnie ruchome i ewentualnie RSI
Mam pytanie. Odnośnie wypowiedzi użytkownika rower: "Stalprodukt pod koniec 1999 r cena 6 zł za 8 miesięcy 18 zł przez dwa lata korekta do 9 zł ( 50% ) a dalej do sami zobaczcie Vistula na początku 2003 r z 15 gr do 50 potem 50% korekta mógłbym dać co najmniej 100 przykładów" Jak googluje żeby sprawdzić te ceny to historia na giełdzie nie sięga tak daleko. Czy autor kupował spółki zanim trafiły na giełdę czy w jaki sposób?
Warto poczytać co dzieje się na swiecie i wiadomości z interesujących nas spolek , ja często bazowałem na tym + ogolnie wykresy ale nie radziłbym tylko korzystania z jednego z nich
Czy może mi Pan podać gdzie Pan inwestuje? Na jakiej stronie? Jestem po przejściach z maxitrade, tam zrobili mi podpuchę i straciłam wszystko. Spodobała mi się ta zabawa na giełdzie i chcę na normalnej stronie zainwestować , tylko nie wiem gdzie. Nie chcę trafić znowu na maxitrade lub inne oszustwo, chcę na legalnej stronie spróbować sił. Z tąd prośba o podanie strony na której oprócz wpłacania można także wypłacać. Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam. Joanna
ONIJAĆ GIEŁDY SZEROKIM ŁUKIEM>>>>RYNKI AKCJI TO WIELKIE OSZUSTWO I GRA O SUMIE MOCNO UKEMNEJ !!!!!!!! TU CZERPIĄ ZYSKI TYLKO EMITEMCI>> CAŁA RESZTA TO FRAJERZY I DAWCY KAPITAŁU>>DZIĘKUJĘ ZA TAKI "INTERES">..
Pomimo że pisałem o mojej strategii wyżej , uważam że masz dużo racji . Giełda (szczególnie polska ) to brak szacunku dla akcjonariuszy , Traktowanie ich jak śmieci , potrzebnych tylko w chwili gdy jest potrzeba sprzedania akcji . To podobnie jak z wyborami politycznymi . Zanim wrzucisz głos jesteś ważny . Odchodzisz od urny i błyskawicznie otrzymujesz kopa w d...ę . I pozostaje tylko szyderczy śmiech ...........
Traktuja akcjonariuszy jak smieci? Bo akcjonariusze wcale nie mysla o inwestowaniu .Traktuja gielde jak kasyno. Zarabiaja tylko ci ktorzy wykiwaja innych. GPW to jest narodowa legalna polska szulernia. Spolki ktore wchodza na gielde potzrebuja kapitalu na rozwoj, na inwestycje na badania itd itd. "Gracze" wpadaja z jakas chwilowa gotowka ,wachaja, spekuluja i czekaja na cud. Nie maja pojecia o analizach fundamentalnych, o poznaniu spolki, jej potencjalu rozwojowego. Zagrac i poczekac na przebicie najlepiej 4 krotne. Wtedy dyla! Zeby w taki sposob zarobic inny musi stracic i tak ta szulernia pracuje. Inni eksperci leca na indykatorach technicznych takich jak "stochastik", MACD, Bilinger bands, RSI, ale to nie pracuje w spolkach ktore maja 20 melonow kapitalu zakladowego.Ok, sluchajcie podzegaczy, oszustow , zaplaccie horendalne komisowe maklerom i zobaczycie jak na tym wyjdziecie. Panowie "gracze"