roczek??

http://www.finweb.pl/gielda/analityk-radzi/13022-rok-umiarkowanie-dobry

Co do samych wyników można być zadowolonym , sam mzyk uznaje je za umiarkowanie dobre na tle słabego rynku w 2013 roku ...

3,2 mln zysku w 4 kwartale
wartość księgowa na jedna akcję 27,59 !

Na uwagę zasługuje znaczny spadek zobowiązań zarówno krótko jaki długoterminowych rok do roku

Rok 2014 ma być znacznie lepszy

Co by nie mówić, będzie rosło. Trend wzrostowy, o małym nachyleniu, ale jednak.
W tym roku może to 'trochę' przyśpieszyć

że bedzie rosło to bym do końca tego nie był pewny, komus zależy by nie rosło i nie rosnie ale sytuacja w spółce ok no i zmniejsza się co ważne zadł€żenie

porównując zadłużenie długoterminowe (kredyty) z 2009 roku z tym z końca 2013 ... jest dobrze, yawal zarabia operacyjnie do tego 899 tyś akcji pagedu !

wycena śmiesznie niska, mzyk wiedział co robi chcąc wykupić po 7 zł.....

Wyniki nie powalają ale źle nie jest.
Problem jest gdzie indziej. Brak zaufania do zarządu. Te luje nie pozwolą zarobić akcjonariuszom. Kurs stoi jek przyspawany do ok. 7 zeta. Może za jakis czas ponowne wezwanie? Troche wyżej. To dźwignie kurs?
Nie mam głowy. Mam mało ale żal sprzedawać przy takiej wycenie gdy wiadomo ile to może być warte. Jakis duzy musi pociagnąć z lewej to może cos sie wydarzy? Chyba że podbitka od razu wzmoże podaż to dalej d*pa :(

Jakoś analityk pominą zdarzenia jednorazowe z 2012 roku. Korygując te wydarzenia rok 2013 jest znacznie lepszy. Na plus szczególnie znaczna poprawa płynnościowa i bardzo dobre przepływy a także zwiększenie wartości księgowej. Na minus kurczenie się spółki (zmniejszenie przychodów ze sprzedaży ale przy jednoczesnym zwiększeniu zyskowności). Zwróciłem jeszcze uwagę na prawie 3 mln w zmianie RMK, nie czytałem dokładnie tekstu sprawozdania i nie wiem czy wyjaśnili co w to wchodzi bo trochę sztucznie podniosło wynik. Na razie spółka jest w cenach bankruta a jej sytuacja płynnościowa jest dobra, na pewno bezpieczna i ciągle się poprawia, absolutnie nie uzasadnia takiej niskiej wyceny. Minusowy wynik wygląda brzydko ale spółkę bym ocenił zdecydowanie wyżej niż wiele spółek budowlanych z dodatnim wynikiem. Ogólnie spółka na +. Potencjał do wzrostu, jeden z największych na GPW, tak olbrzymi, że nawet nie wymieniam konkretnej liczby. W moim portfelu leży jako: "patrz z daleka, nie dotykaj bo wystrzeli tylko nie wiadomo kiedy".

tak mamusia mówiła do córki .......patrz z daleka , nie dotykaj -bo wystrzeli nie wiadomo kiedy.Ale ta ciekawośc przeważnie zwycięża.

w 2007 roku yawal był wyceniany na 50-70 zł !

Wystrzeli może w ciągu miesięcy może nie. Nawet jakbym miał 2 lata czekać na kilkaset % to wyjdę lepiej od większości z was. Co do 2007r. była absolutny boom w budownictwie.... a później przez budowlankę przeszedł armagedon, więc to nieporównywalne czasy. Teraz jeszcze można łowić ciekawe perełki.