Według mnie to tylko formalnosc.
Jak z największym BGZ dogadali się wczesniej i odkupili za gotóweczke dług to znaczy , ze
mają moznego sponsora ktoremu Wilbo do czegos jest bardzo potrzebne
Byc moze chodzi o kilkadziesiąt baniek tarczy podatkowej
A i sama spółka tez warta grzechu.
W koncu po cos wyrwali z łap SECO i przelicytowali
Osobiscie bym obstawiał na Małka.Gość ma zasobny porfel zajmuje sie branżą rybną. Jak by przejął Wilbo jego firma juz by była notowana na giełdzie dogadana z wierzycielami i nowymi kontraktami.Ale to moje zdanie jak wiemy giełda jest jedną wielką spekulacją więc ile zdań tyle teorii.Ale juz widac ze spółka jest doceniana chociażby kurs który teraz mamy;-))
Oby tylko nie było w ugodzie emisji dla wieżycieli .Dług to ok 30ml gdyby misja była po nominale to by musieli ciągnąc do góry .
Gorzej jak będzie w grszózwkach wtedy wiadomo albo zysk albo w pysk
Dnia 2014-02-14 o godz. 12:44 ~RAMZES napisał(a):
> Oby tylko nie było w ugodzie emisji dla wieżycieli .Dług to
> ok 30ml gdyby misja była po nominale to by musieli
> ciągnąc do góry .
Gorzej jak będzie w grszózwkach wtedy
> wiadomo albo zysk albo w pysk
dla wieżycieli pewnie nie, lecz dla wierzycieli to kto wie...