kurator to może byc w sądzie.w spółce natomiast komisarz likwidacyjny w rażie gdy sąd ogłosi upadłośc.stalinowi łona nie trzeba golic bo on ma przeszło 130 lat i nie ma łona.
Przecież mowa jest o kuratorze, czyli kimś kto zastąpi prezesa, któremu wygasła kadencja w 2011 roku, o czy wiedzieli pomagający mu prawnicy , prezes nie zwoływał walnych, a powołano go w sposób nie prawny w grudniu 2012 roku na nową kadencję i to jest cała konkluzja. Jeśli prawnicy prezesa mieliby rację to przecież wniosek o kuratora byłby oddalony, to przecież logiczne.A sąd wniosku nie oddalił.
Czy wydymał to się jeszcze okaże, a rodzinę ma, tylko uważaj jest strasznie na tym punkcie wrażliwy, nie wrażliwy jest za to na punkcie rodzin osób , które cierpią dzięki działalności jego i jego koleżków i nie chodzi tylko o serenity ale o całokształt.