Ponieważ ktoś rzucił na Bankierze hasło elektrowni fotowoltaicznej w Ochotnikowie na Krymie i udziału w tym przedsięwzięciu WESTY, przypomniałem sobie parę wątków pobocznych. Otóż po pierwsze, projekt ten jest dawno rozpoczęty i właściwie bliżej końca, ale … ciąg dalszy nastąpi. Jest to obecnie największa chyba elektrownia słoneczna w Europie Środkowej i Wschodniej, produkująca coś około 100 tys. MWh rocznie. Są więksi niż Waldpolenz koło Lipska, która produkuje coś chyba 40 tys. MWh. Na Ukrainie tego typu farmy buduje Activ Solar z … Wiednia. To nie jedyna ich inwestycja w tym kraju. Jeśli chodzi o udział WESTY w tym projekcie, to z tego co pamiętam, zostali wybrani na dostawcę – nie wiem, jak to najlepiej ująć – no, powiedzmy „akumulatorów buforowych”. Tatuś D. – jak zapewnie wiecie – ma lekkiego hopla na punkcie zielonej energii w ostatnim czasie i angażuje się w badania i projekty pilotażowe w rodzaju fotowoltaika, siłownie wiatrowe itp. Ale nie to jest ważne w tym momencie. Sprawa Ochotnikowa to dobry przykład tego, jak biznes i polityka przeplatają się na U. Otóż, spółka Activ Solar GmbH jest zarejestrowana w Wiedniu. Jej szefem jest niejaki Kaveh Ertefai (prywatnie – UWAGA – zięć Siergieja Kliujewa. Siergiej zaś jest rodzonym bratem Andrieja - deputowanego do Rady Najwyższej Ukrainy (od ponad 10 lat) z rekomendacji Partii Regionów. Co więcej, braciszek ten był wicepremierem u prem. Janukowycza, potem u Azarowa. Ostatnimi czasy chyba bawi się w sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy… No i cóż z tego? Otóż Kaveh Ertefai jest też założycielem zarejestrowanej w Lichtensteinie spółki P&A CORPORATE TRUST. Z kolei spółka ta jest właścicielem brytyjskiej firmy Blythe (Europe) Ltd., która z ko lei posiada 35% kapitału w kijowskiej spółce TANTALIT. Zupełnie przypadkowo TANTALIT jest właścicielem rezydencji Janukowycza zwanej Miezigiria. Janukowycz płaci za kolosalny dom i hektary ziemi jakies symboliczne grosz (chyba około 300 hrywien rocznie za hektar i ma dzierżawę na 49 lat!). Sam dom Janukowycza jest wyceniany prze niezależnych ekspertów na jakieś 50 mln dolców, ziemi wokół 137 hektarów (czyli ¾ powierzchni księstwa Monaco, ale tak mieszka prawie 30 tys. ludzi, a Janukowycz sam….). Janukowycz i Kliujew korzystają z usług tego samego prawnika Reinharda Prokscha (ma parę biznesów w Europie, m.in. w Lichtensteinie).
Poniżej link do kwitów założycielskich Blythe dla zainteresowanych:
Andriej Kliujew będąc wicepremierem przewodniczył komisji zajmującej się kluczowymi projektami inwestycyjnymi na U. Jedną z pierwszych jego decyzji (sorry, decyzja była podjęta kolegialnie, przez komisję, cha, cha) było wsparcie dotacją lekko ponad 200 milionów hrywien fabryki półprzewodników, wykorzystywanych do budowy m.in. ogniw solarnych, z których następnie Activ Solar montuje na U. te farmy słoneczne… Głównym akcjonariuszem tego biznesu z półprzewodnikami (mają 75%) jest właśnie Activ Solar, faktycznie kontrolowany przez braci Kliujew. Bracia próbowali ukryć sprawę zaangażowania w branży energetyki słonecznej i zaoszczędzić na podatkach, bo firma jest zarejestrowana wprawdzie w Austrii, ale łańcuszek powiązań prowadzi jeszcze dalej, do jednego z cichych, dyskretnych rajów podatkowych…
Tak czy siak, ten biznes solarny na Krymie to 160 hektarów i około 360 tysięcy paneli fotowoltaicznych, skala trudna do wyobrażenia. Mam info prosto z U., że Activ Solar otworzył chyba w zeszłym roku biuro/filię w Odessie, bo chcą się mocniej zaangażować w tamtym regionie, będą realizować kilka podobnych projektów.
Ot i tak wygląda biznes z polityka w tle. Nasz Denis z WESTY też jest z podobnego układu, jeno skala mniejsza, zaś akumulatory to nieco mniej przyszłościowa branża niż fotowoltaika na Krymie, gdzie słoneczko grzeje mocniej i dłużej niż w Niemczech czy północnych Włoszech…. Do rozpykania mam jeszcze kwestię warunków sprzedaży energii elektrycznej do sieci państwowej na U., jak oni to ustawili, żeby na maksa właściwe spółki zarobiły większą kasę z budżetu U. także na sprzedaży prądu.
A tak na marginesie jak już kiedyś pisalem na forum mamy ekipę z Austrii i Ukrainy więc może dodacie coś więcej :)
Pozdrawiam wytrwałych
Witam ,ciekawe co napisałeś Karlsmen i przytoczyłeś,,tylko nam czekac na potężny kontrakt jak to wszystko oczywiście wyjdzie,,,ja śledzę zlecenia naszej spółdzielni,kolejny raz łapią naiwnych na sprzedaż liczbą 8 -transakcje za 8 złotych,,,mam nadzieje,że niedługo to się skończy,a przynajmniej po 21 października,gdzie zapadnie ostateczna decyzja w sprawie umowy stowaryszeniowej,,,pozdrawiam
Ciekawe rzeczy piszesz,
mam akumulator Westy i bardzo sobie chwale. Kupiłem u znajomego w sklepie i trochę sobie pogadaliśmy:
Wiem od przedstawiciela Westy, że na Ukrainie i w WNP akumulatory maja 3 lata gwarancji i wysyłane są na Syberię gdzie się sprawdzają, Maja dużo więcej czynnika (ołowiu) niż inne europejskie Varta czy bosch.
Mają podobno 3 fabryki, nowy sprzęt i długą listę zamówień.
Wchodzą z kampanią reklamową do Polski, jakaś znana twarz ze strongmanów ma być ich wizytówką podobno. Chcą tu więcej sprzedawać i zaprezentować markę Polakom. (tak gadał przedstawiciel).
Połączyłem to sobie i z moich wyliczeń wynika, że cała firma jest warta 33 000 000 złotych
Akumulator kosztuje od 200 - 500 zł średnia więc ok 350 zł
Przyjmijmy że 331 zł dla lepszego liczenia czyli 33 000 000 / 330 = 100 000 akumulatorów.
średnia waga akumulatora to 25 kg.
Teraz pomnóżmy. 25kg * 100 000szt = 2 500 000 kg
Teraz na Tira wchodzi ok 30 ton.
liczmy dalej 2 500 000 kg / 30 000 kg = 83,3
Podsumowanie
Firma która jest głównym producentem akumulatorów na Ukrainę i WNP jest wyceniana na 83,3 TIR-a swoich akumulatorów w detalu - STRASZNIE MAŁO
Idąc tym tropem.
Jeśli firma Activ Solar kupuje akumulatory buforowe od Westy czyli i ma w jednej ze swoich farm solarnych 360 000 paneli (pewnie po 200 w) Każdy panel powinien mieć swój akumulator.
Teraz teoretyzując dalej każdy panel gromadzi energię w buforze zanim odda ją do sieci
czyli każdy panel musi być podłączony do jakiegoś akumulatora.
Powiedzmy do takiego co ma 10Ah (dla tych 200w panela) mały żelowy, jego zadaniem jest oddanie energii gdy zajdą chmury na chwilę.
Liczymy dalej!
taki akumulator pewnie kosztuje ze 50 zł w detalu ( w hurcie 25 zł )
czyli do każdego panelu na farmie Activ Solar potrzebne jest 15 zł.
czyli 360 000 * 25 zł = 9 000 000 zł.
Czyli więcej niż 1/4 wartości firmy.
W takim przypadku jedną fabrykę.
Idąc dalej firma Activ Solar z ekonomicznego punktu, powinna wybudować sama sobie taką fabrykę lub kupić ją od Westy bo wg akcji jest wartat 9 000 000 zł .
a tak nie jest bo Westa jest warta więcej niż 83,3 Tira swoich akumulatorów w detalu i więcej niż baterie dla 4 farm solarnych na Krymie.
Stałem się dziś posiadaczem akcji tej spółki, bo czuję, że ktoś chce zarobić niezłą kasę na takie egzotycznej i odległej spółce, z której wiadomości docierają śladowe do Polski
--
Pozdrawiam
Wszystkich i mam nadzieję że moje obliczenia są jasne.
Ciekawe rzeczy piszesz,
mam akumulator Westy i bardzo sobie chwale. Kupiłem u znajomego w sklepie i trochę sobie pogadaliśmy:
Wiem od przedstawiciela Westy, że na Ukrainie i w WNP akumulatory maja 3 lata gwarancji i wysyłane są na Syberię gdzie się sprawdzają, Maja dużo więcej czynnika (ołowiu) niż inne europejskie Varta czy bosch.
Mają podobno 3 fabryki, nowy sprzęt i długą listę zamówień.
Wchodzą z kampanią reklamową do Polski, jakaś znana twarz ze strongmanów ma być ich wizytówką podobno. Chcą tu więcej sprzedawać i zaprezentować markę Polakom. (tak gadał przedstawiciel).
Połączyłem to sobie i z moich wyliczeń wynika, że cała firma jest warta 33 000 000 złotych
Akumulator kosztuje od 200 - 500 zł średnia więc ok 350 zł
Przyjmijmy że 331 zł dla lepszego liczenia czyli 33 000 000 / 330 = 100 000 akumulatorów.
średnia waga akumulatora to 25 kg.
Teraz pomnóżmy. 25kg * 100 000szt = 2 500 000 kg
Teraz na Tira wchodzi ok 30 ton.
liczmy dalej 2 500 000 kg / 30 000 kg = 83,3
Podsumowanie
Firma która jest głównym producentem akumulatorów na Ukrainę i WNP jest wyceniana na 83,3 TIR-a swoich akumulatorów w detalu - STRASZNIE MAŁO
Idąc tym tropem.
Jeśli firma Activ Solar kupuje akumulatory buforowe od Westy czyli i ma w jednej ze swoich farm solarnych 360 000 paneli (pewnie po 200 w) Każdy panel powinien mieć swój akumulator.
Teraz teoretyzując dalej każdy panel gromadzi energię w buforze zanim odda ją do sieci
czyli każdy panel musi być podłączony do jakiegoś akumulatora.
Powiedzmy do takiego co ma 10Ah (dla tych 200w panela) mały żelowy, jego zadaniem jest oddanie energii gdy zajdą chmury na chwilę.
Liczymy dalej!
taki akumulator pewnie kosztuje ze 50 zł w detalu ( w hurcie 25 zł )
czyli do każdego panelu na farmie Activ Solar potrzebne jest 15 zł.
czyli 360 000 * 25 zł = 9 000 000 zł.
Czyli więcej niż 1/4 wartości firmy.
W takim przypadku jedną fabrykę.
Idąc dalej firma Activ Solar z ekonomicznego punktu, powinna wybudować sama sobie taką fabrykę lub kupić ją od Westy bo wg akcji jest wartat 9 000 000 zł .
a tak nie jest bo Westa jest warta więcej niż 83,3 Tira swoich akumulatorów w detalu i więcej niż baterie dla 4 farm solarnych na Krymie.
Stałem się dziś posiadaczem akcji tej spółki, bo czuję, że ktoś chce zarobić niezłą kasę na takie egzotycznej i odległej spółce, z której wiadomości docierają śladowe do Polski
--
Pozdrawiam
Wszystkich i mam nadzieję że moje obliczenia są jasne.