- łączna ilość wszystkich akcji - 27 500 100 akcji - 100 %

- ilośc akcji w posiadaniu ACS przed wezwaniem - 18 150 066 akcji - 66 %,

- skupione w wezwaniu - 8 300 489 akcji (w 15 pakietach) - 30,18%,

czyli razem ACS 26 450 555 akcji - 96,18%

- pozostało w rękach drobnicy - do przymusowego wykupu - 1 049 545 akcji - 3,82 %


dla przypomnienia w 2007 roku w transzy dla drobnych inwestorów było przeznaczonych tylko 1 000 000 akcji, które były kupowane po 77 zł, większość czyli 3 000 000 akcji kupowali inwestorzy instytucjonalni

WNIOSKI
1. Drobni inwestrorzy zostaną perfidnie wywłaszczeni ze swoich akcji, które kupili znacznie drożej, mimo że jak wynika z zestawienia obecnie maja więcej niz w ofercie pierwotnej mogli kupić, ale nie chcieli sprzedac dobrowolnie po wyjątkowo niskim (formalnie poprawnym) kursie wynikającym z bardzo małego free float, zmianę sposobu notowań tuż przed wezwaniem (!), powiązania zarządów, złą koniunkturę itd.

2. Fundusze odpowiedziały dobrowolnie na to wezwanie mimo że - jak wynika z wykresu historycznego kursu PQA oraz informacji o przekroczeniu progów - zrobiły to z olbrzymią stratą. Czyli albo źle zainwestowały (brak profesjonalizmu) albo ...

3. zarząd PQA nie wywiązał sie z zapewnień, które udzielał przy ofercie pierwotnej, bo srodki miały być przeznaczone na rozwój

wklejam archiwalną informację


"Pol-Aqua zapowiadała, że na akwizycje planuje przeznaczyć 75-80 mln zł, na kapitał obrotowy 62-66 mln zł, a na inwestycje w środki trwałe 27-30 mln zł.

Na dokapitalizowanie spółki Kampol chce wydać 14,5-17,5 mln zł, na dokapitalizowanie spółki Conex 14,5-16,5 mln zł, a na budowę bazy sprzętowo-transportowej 8-12 mln zł.

Grupa prognozuje, że jej zysk netto w tym roku wzrośnie do 40,03 mln zł z 20,5 mln zł w 2006 r., zysk operacyjny do 58,9 mln zł z 29,8 mln zł, a przychody do 935,4 mln zł z 233,6 mln zł. W 2008 roku zysk netto firmy ma wynieść 77,5 mln zł, operacyjny 107,2 mln zł, a przychody 1,42 mld zł."


CZY MOŻNA COŚ ZROBIĆ

1. Przymusowy wykup odbywa się oczywiście bez zgody akcjonariusza czyli za jakiś czas na rachunku znikna akcje i pojawi się gotówka

2. Przepis, jak widac, nadaje sie do Trybunału Konstytucyjnego (kiedys juz tam squeeze out był w 2005 roku ale wtedy nie dotyczył spółek publicznych) oraz błędy w implementacji Dyrektywy

3. Próby wniosków do KNF, SII, TV, posłów aby pokazać że taki przymusowy wykup dla zwykłych obywateli jest bardzeij niebezpieczny i krzywdzący niż afera Amber Gold i to nie tylko dla tych bezpośrednich akcjonariuszy ale równiez posiadaczy jednostek w tych funuszach oraz argument kontra inwestowaniu w OFE

4. Jest jeszcze jeden sposób, ale o nim za jakiś czas ...

to ze drobnych na bananie maja za nic od lat to wiadome.ale jak pare durnotawych fundow zgodzilo sie na takie mega-straty.za nic maja pieniadze swoich klientow a w hossie pola kosztowala prawie 100 zl.najlepszy jest ten stefanski -tak kochal pole .sam ja prawie wyhodowal a oddal najtaniej za marne 3 zl.polski samuraj popelnil sepuku

tadek,
Dziękuję za rzetelne podsumowanie. Z przyjemnością czyta się merytoryczne informacje, o które nawet w mediach w obecnych czasach ciężko.

Pol-Aqua jest kolejnym przykładem polskiego kapitalizmu, który polega na zabraniu biednym i dofinansowaniu bogatych (podobnych przykładów na polskiej giełdzie można mnożyć i mnożyć). Z jednej strony zarządzający funduszami (Pioneer Pekao Investment Management SA oraz ING OFE) sprzeniewierzyli pieniądze Polaków posiadających w nich jednostki inwestycyjne, z drugiej strony akcjonariusze indywidualni zostali koncertowo wywłaszczeni przez "niewidzialną rękę rynku". To nie jest przypadkowe działanie, to jest drenaż polskich finansów, w białych rękawiczkach.

Tak, tak w bialych rekawiczkach firmy stefanski