zostały połamane linie spadkowe prowadzone od 3,01 i 2,39, przebicie średniej 200 na poziomie 1,30 da kolejny sygnał kupna. Wolumeny na spadkach są niskie, testowanie niedługo się zakończy

To dlaczego pełza po dnie?

Dzisiejszej sesji kompletnie nie rozumiem. Do godziny 16.30 wszystko w normie. Wystarczyło przecież zostawić to tak, jak jest i czekać na poniedziałkowe wzrosty. Ktoś jednak wpadł na pomysł, żeby sprzedać śmieszne 11.000 akcji i zejść z +1,65% do -1,65%. Później spanikowani (cholera wie, skąd ich tylu było, bo na tej spółce obroty są dosyć mizerne) zaczęli wyprzedawać po 1,16 - 1,15 zł (-4,96%). Być może te wszystkie akcje sprzedaje jedna osoba.
Reasumując, komuś bardzo zależy, żeby kurs nie wystrzelił w górę. Pytanie brzmi kto i po co to robi? Żadnych drastycznych komunikatów i nie było i raczej się na nie nie zanosi. Wskaźniki pokazują duże niedowartościowanie spółki (o czym pisałem w poprzednich postach). Dołowanie kursu przed wzrostami? No zobaczymy. W każdym razie znowu dobrałem po 1,15 zł :).

Znowu dno.
Jak tu żyć?

obroty niewielkie, kolejne testy,widać że podaż nie rzuca się setkami tysięcy akcji, jeszcze trzeba przetrwać tę ciszę by zebrać plony

Spółka i jej zarządzający delikatnie mówiąc, nie popisali się inwestując w R&C Union, która złożyła wniosek o upadłość.Technicznie dzisiejsza sesja nie napawa optymizmem, nowe dołki... jutro część inwestorów dopiero się dowie i może być krucho, bo płynność ciągle mała.Dlatego nigdy w żadnej spółce nie należy mieć więcej niż 10%, wtedy takie info nie boli i można upłynnić,pozdrowienia

Już nie wierzę, że ta spółka kiedykolwiek wzrośnie. W RN jest co prawda Robert Gwiazdowski, ale nic z tego nie wynika. Cały czas szukają ponoć podmiotów do inwestycji i nie mogą znaleźć. Zasugerowałem producenta mp3, urządzeń do odtwarzania, czytników itp aby łatwiej sprzedawać audiobooki, może macie jakieś inne pomysły? Pozytywne jest tylko to, że odpowiadają na pytania - mailowo lub przez "pytanie do eksperta". Mówią, że znają się na biznesie i są przekonani o wzroście kursu w "relatywnie niedługim czasie". Ale moim zdaniem są to płonne nadzieje.